Oceń
Chcesz być na bieżąco? Śledź Radio ZET - SPORT na Facebooku
Po spotkaniu więcej powodów do zadowolenia miał Gigi, którego Juventus wygrał na wyjeździe z FC Porto 2:0 i jest o krok od awansu do ćwierćfinału Champions League. Oba gole zdobyli rezerwowi - Marko Pjaca i Dani Alves.
Buffon i Casillas, którzy nie ukrywają swojej przyjaźni i darzą się ogromnym szacunkiem, po ostatnim gwizdku wymienili się koszulkami i padli sobie w ramiona. Hiszpan miał łzy w oczach, a Włoch starał się go pocieszyć.
- Buffon? Jeden z najlepszych bramkarzy wszech czasów w Europie i na świecie. Nasza rywalizacja jest zdrowa. Zawsze jest dla mnie przyjemnością grać przeciwko "Gigiemu". To wielki bramkarz i przyjaciel - przyznał 35-letni golkiper FC Porto i legenda Realu Madryt.
Była to już 17. konfrontacja obu panów w karierze. Do najbardziej pamiętnych starć trzeba zaliczyć półfinały Ligi Mistrzów z sezonu 2002/2003 i 2014/2015 oraz finał Euro 2012.
RadioZET.pl/TVN24/KS
Oceń artykuł