Oceń
Chcesz być na bieżąco? Śledź Radio ZET - SPORT na Facebooku
Jak poinformował "Przegląd Sportowy", oferta opiewała na minimum milion euro. W grę wchodziło dołożenie kolejnego miliona. Wszystko to, aby kibice na żywo zobaczyli mecz z udziałem Roberta Lewandowskiego.
Kapitan naszej kadry jest jednym z najpopularniejszych piłkarzy w Chinach. - Zatrudnia agencję, która zajmuje się tam jego wizerunkiem, prowadzi konta w chińskich portalach społecznościowych. Jest wielkim idolem, m.in. dlatego do PZPN wpłynęło zaproszenie na listopad, które zostało jednak odrzucone - podaje "PS".
PZPN nie chce narażać piłkarzy na długie podróże i ingerować w plany trenera Adama Nawałki. Wszystko ma być podporządkowane sukcesowi sportowemu, a nie finansowemu. Celem głównym jest zapewnienie sobie awansu do MŚ 2018 w Rosji i dobre przygotowanie się do turnieju.
RadioZET.pl/Przegląd Sportowy/AN
Oceń artykuł