Oceń
Chcesz być na bieżąco? Śledź Radio ZET - SPORT na Facebooku
65-letni Włoch zapisał najpiękniejszą kartę w 133-letniej historii ekipy z King Power Stadium. Skazywana na pożarcie i walkę o utrzymanie drużyna wywalczyła w minionym sezonie pierwsze dla tego klubu mistrzostwo Anglii, a poszczególni piłkarze zapracowali na wielkie transfery (N'Golo Kante trafił do Chelsea), indywidualne tytuły (Riyad Mahrez został najlepszym piłkarzem w Anglii) i powołania do reprezentacji (m.in. Jamie Vardy).
Po decyzji właścicieli Leicester natychmiast pojawiły się głosy, że to skandal, aby nie pozwolić trenerowi, który sięgnął po mistrzostwo, wydostać drużyny z tarapatów ["Lisy" mają tylko punkt przewagi na strefą spadkową, w tym roku nie zdobyły jeszcze gola, odpadły z Pucharu Anglii - przyp. red.]. - Skoro Leicester pogoniło Ranieriego, to zaraz po podpisaniu umowy o rozstaniu powinni zjechać pięć pięter niżej i odsłonić facetowi pomnik - napisał na Twitterze komentator stacji Eleven, Tomasz Ćwiąkała. Podobnego zdania jest wielu ekspertów, chociaż kibice od dłuższego czasu domagali się, by Włoch odszedł z klubu.
Zarzuty pod adresem Ranieriego
Claudio Ranieri nie potrafił na nowo zmotywować swoich graczy. Ślepo ufał tym, którzy zdobyli mistrzostwo Anglii, bez względu na ich formę. Największy "zjazd" zanotował Mahrez, który w tym sezonie zdobył tylko siedem goli (trzy w PL i cztery w LM) i zanotował cztery asysty. Poprzednia kampanię zakończył z dorobkiem 18 goli i 10 asyst. Do tego doszły problemy w szatni, o czym rozpisuje się brytyjska prasa.
Wsparcie kolegów po fachu
Ranieri dokonał niebywałej rzeczy i po bardzo przeciętnych przygodach z wielkimi klubami, m.in. w Juventusie, Romie czy Chelsea Londyn, zapracował sobie na ogromny szacunek. Wystarczy przypomnieć, że kilka lat temu naśmiewał się z niego Jose Mournho twierdząc, że to świetny trener, ale bez sukcesów. Tymczasem na wiadomość o zwolnieniu Włocha, Portugalczyk zamieścił piękny wpis.
- MISTRZ ANGLII i TRENER ROKU według FIFA zwolniony. Taki jest współczesny futbol, Claudio. Uśmiechnij się, PRZYJCIELU. Nikt nie wymaże historii, którą napisałeś - zauważył "The Special One".
Swojego rodaka wsparł także opiekun Romy, Luciano Spaletti.
- Nie ma wdzięczności dla Ranieriego. Stworzył ten zespół, chemię między piłkarzami, co doprowadziło do zdobycia tytułu. Jeśli w taki sposób zdobywasz mistrzostwo, klub powinien także zaakceptować możliwość spadku. Działacze nie powinni teraz winić nikogo, tylko trzymać się ludzi, których mają i ponieść odpowiedzialność. Sam doświadczyłem czegoś podobnego i współczuję - zauważył.
Z właścicielami "Lisów" nie patyczkował się legendarny obrońca Liverpoolu, Jamie Carragher. - To jakiś żart - napisał na Twitterze. - Poprzedni sezon był zwariowany dla tego klubu. Normą jest walka o utrzymanie - dodał.
Claudio Ranieri pracował w Leicester City od lipca 2015 roku. W styczniu tego roku został uznany przez FIFA za najlepszego trenera na świecie.
RadioZET.pl/KS
Oceń artykuł