Oceń
- Oczywiście są elementy, nad którymi trzeba mocno popracować, natomiast uważam, że przede wszystkim widzieliśmy drużynę i to jest najważniejsze przed mistrzostwami. Myślę, że wszyscy oczekiwaliśmy tego, że ten zespół zareaguje pozytywnie i tak właśnie było. Rywal był niewygodny, przeszkadzający, grający bardzo agresywnie. Nam na pewno nie można było odmówić zaangażowania, podjęliśmy rękawicę. Myślę, że zdecydowanie więcej jakości było po naszej stronie - podkreslił były reprezentant Polski w wywiadzie dla Wirtualnej Polski Sportowe Fakty.
Paweł Golański chwali Czesława Michniewicza
Docenił też fakt, że trener Czesław Michniewicz zdecydował się na ustawienie z dwoma napastnikami - Robertem Lewandowskim i Karolem Świderskim. To właśnie współpraca tej dwójki dała w starciu z Walią zwycięską bramkę.
- Biorąc pod uwagę, że wygraliśmy spotkanie po składnej akcji dwóch napastników. Można powiedzieć, że ten system się obronił. Oczywiście mecz meczowi nigdy nie jest równy. Wszystko zależy od tego, z jakim rywalem będziemy grać. Ten element został przećwiczony. Uważam, że nie wyszło to najgorzej, wręcz przeciwnie. Będzie to jeden z systemów, na który trener Michniewicz może postawić na mistrzostwach świata - powiedział.
Reprezentacja Polski dzięki wygranej nad Walią 1:0 zapewniła sobie utrzymanie w najwyższej dywizji Ligi Narodów. Biało-czerwonych czeka już tylko jeden sprawdzian (towarzyski mecz z Chile) przed mistrzostwami świata w Katarze. Drużyna Michniewicza zainauguruje turniej 22 listopada meczem z Meksykiem. Potem zagra z Arabią Saudyjską i Argentyną.
RadioZET.pl/Wirtualna Polska Sportowe Fakty
Oceń artykuł