Oceń
Chcesz być na bieżąco? Śledź Radio ZET - SPORT na Facebooku
Piłkarze Legii pokazali dobrą, ofensywną grę. Pierwsze dwie bramki Niezgoda strzelił już w piątej i dziesiątej minucie, a swój koncert zakończył w 52., gdy trafił z rzutu karnego podyktowanego za faul na aktywnym Luquinhasie.
Wkrótce potem Niezgoda, żegnany owacyjnie przez kibiców, został zmieniony. Jego miejsce zajął Carlios, nieobecny w kilku poprzednich meczach wicemistrzów Polski.
Beniaminek z Częstochowy odpowiedział dopiero w doliczonym czasie gry, po strzale głową znanego z dobrej gry w powietrzu Tomasa Petraska.
Wcześniej Raków też strzelił gola (Patryk Kun), ale po analizie VAR nie został uznany z powodu faulu napastnika gości Felicio Browna Forbesa.
Legioniści zrewanżowali się w ten sposób Rakowowi za porażkę 1:2 po dogrywce w ćwierćfinale poprzedniej edycji Pucharu Polski.
Beniaminek zajmuje 12. miejsce w tabeli, a Legia awansowała na piąte. Warszawski zespół ma jeszcze spotkanie zaległe - na wyjeździe z Wisłą Płock. W przypadku zwycięstwa zostanie liderem.
Teraz piłkarzy ekstraklasy czeka dwutygodniowa przerwa z uwagi na mecze reprezentacji narodowych.
Legia Warszawa - Raków Częstochowa 3:1 (2:0)
Bramki: 1:0 Jarosław Niezgoda (5-głową), 2:0 Jarosław Niezgoda (10), 3:0 Jarosław Niezgoda (52-karny), 3:1 Tomas Petrasek (90+3-głową).
RadioZET.pl/PAP/MW
Oceń artykuł