Oceń
Chcesz być na bieżąco? Śledź Radio ZET - SPORT na Facebooku
Na początku rękę na pulsie trzymał trener Canarinhos, Tite. Selekcjoner zaczął bronić 25-latka. Jednak im dłużej mówił, tym bardziej były zawodnik Barcelony nie mógł powstrzymać łez. Kiedy skończył, poklepał Neymara, a ten od razu przytulił się do swojego trenera i zaczął płakać. Po chwili zawodnik PSG wstał i opuścił konferencję prasową.
Spekulacje na temat 25-latka i jego sytuacji w zespole z Paryża zaczęły się po ligowym meczu z Olympique Lyon. Podczas spotkania Neymar wykłócał się z Cavanim o wykonywanie stałych fragmentów gry m.in. o to, kto ma strzelać rzut karny. Według prasy od tamtego momentu konflikt zaczyna się pogłębiać. Jednak Brazylijczyk wraz z Edinsonem Cavanim i trenerem Emerym zaprzeczają tym informacjom, tłumacząc, że problemy zostały rozwiązane.
RadioZET.pl/mw
Oceń artykuł