Oceń
Arkadiusz Milik pojawił się w pierwszym składzie Marsylii w meczu z Karabachem w Lidze Konferencji Europy. Napastnik po raz kolejny pokazał, że jest w świetnej formie, strzelając przed końcem pierwszej połowy dwa gole. Chociaż o Polaku robi się coraz głośniej, media nie skupiają się na jego dyspozycji.
Francuskie media zauważają, że Milik może mieć konflikt z trenerem drużyny Jorge Sampaolim. Oliwy do ognia dolało zachowanie samego piłkarza, który był wściekły, kiedy opuścił murawę.
Milik wściekły po zejściu z boiska [WIDEO]
Sytuacja miała miejsce w 68. minucie, kiedy za reprezentanta Polski na boisku pojawił się Dimitri Payet. Napastnik rozmawiał chwilę ze szkoleniowcem i następnie kopnął butelkę z wodą. Cała sytuacja została nagrana przez jednego z kibiców, który siedział blisko boiska.
- Wygląda na to, że w klubie będą mieli kolejny problem do rozwiązania - pisze serwis coeurmarseillais.fr.
Milik po meczu skomentował swoją pozycję w klubie. - Są pewne rzeczy, których nie rozumiem, ale wykonuję swoją pracę. I tyle - skwitował.
Z kolei Sampaoli na konferencji prasowej podkreślił, że bardzo cieszy się, że Polak pomaga zespołowi, ale dla niego liczy się przede wszystkim cała drużyna. - Nie potrafię wyjaśnić tego, czego on nie rozumie - dodał.
Ostatecznie Marsylia wygrała z Karabachem 3:1.
RadioZET.pl
Oceń artykuł