Oceń
Olympique Marsylia Arkadiusza Milika pokonała na wyjeździe FC Basel 2:1 i z wynikiem 4:2 w dwumeczu awansowała do ćwierćfinału Ligi Konferencji Europy. Milik pojawił się na murawie w 63. minucie spotkania, gdy jego zespół przegrywał 0:1 po bramce Szwajcara Dana Ndoyego. Na 1:1 wyrównał dla OM Turek Cengiz Under, zaś wynik ustalił Francuz Valentin Rongier.
Do 1/4 finału LKE awansowało również Bodo/Glimt, które przegrywało po 90 minutach z AZ Alkmaar 1:2 (wynik pierwszego meczu to wygrana Norwegów 2:1), ale zdołało strzelić gola w dogrywce. Bohaterem ekipy z Bodo został Islandczyk Alfons Sampsted. Wcześniej dwie bramki dla Holendrów zdobył Grek Vangelis Pavlidis, zaś dla Norwegów trafił Amahl Pellegrino.
Liga Konferencji Europy: Wyniki meczów 1/8 finału
Aż 12 bramek padło w dwumeczu PSV - FC Kopenhaga. Po pierwszym spotkaniu i remisie 4:4 Holendrzy rozbili na wyjeździe Duńczyków Kamila Grabary 4:0. Dwa gole zaliczył Izraelczyk Eran Zahavi, a po jednym trafieniu dopisali sobie Niemiec Mario Goetze i Anglik Noni Madueke.
Mimo przegranej 1:2 w rewanżu w ćwierćfinale LKE wystąpią również piłkarze Leicester City. Popularne "Lisy" wygrały bowiem w pierwszym meczu ze Stade Rennais 2:0. W czwartek bramki dla Francuzów strzelali Benjamin Bourigeaud oraz Flavien Tait, zaś dla Anglików - Francuz Wesley Fofana.
Skromnie, bo 2:1 zwyciężyła w dwumeczu z Vitesse AS Roma, którą w rewanżu u siebie stać było tylko na ledwo wywalczony remis 1:1. Dla Holendrów bramkę zdobył Niemiec Maximilian Wittek, zaś dla Włochów trafił w ostatnich minutach Anglik Tammy Abraham.
LKE: Kto awansował do ćwierćfinałów? Sprawdź wyniki
Aż 8:3 w dwumeczu zwyciężył z Partizanem Belgrad Feyenoord Rotterdam. U siebie Holendrzy pokonali Serbów 3:1, a gole strzelali Nigeryjczyk Cyriel Dessers, Anglik Reiss Nelson i Holender Bryan Linssen. Dla Partizana trafił reprezentant Wysp Zielonego Przylądka Ricardo Gomes.
W 1/4 finału Ligi Konferencji zameldował się również PAOK, który w dwumeczu pokonał KAA Gent 3:1. W rewanżu wygrał 2:1 po golach Hiszpana Josego Crespo i Brazylijczyka Douglasa Augusto. Dla Belgów trafił jedynie Laurent Depoitre.
Ostatni, ale chyba najbardziej szalony mecz miał miejsce w Sankt Polten, gdzie Linz mierzył się ze Slavią Praga. Austriacy wygrali to spotkanie 4:3, ale w dwumeczu ulegli 5:7. Warto dodać, że Czesi zobaczyli w czwartkowym starciu dwie czerwone kartki, a dwa z goli piłkarzy Linzu padły po 85. minucie gry.
RadioZET.pl
Oceń artykuł