Oceń
Franck Kessie doznał urazu w 67. minucie wtorkowego meczu Ligi Mistrzów. Iworyjczyk przejął piłkę pod własnym polem karnym i ruszył z kontrą, jednak przerwał ją po przebiegnięciu kilkudziesięciu metrów. Pomocnik Barcelony złapał się za tył uda i upadł na murawę.
Uraz Kessiego wyglądał groźnie, bo piłkarz Barcelony przed tym, jak położył się na trawie, nie miał koło siebie żadnego rywala. Na konferencji prasowej po spotkaniu z Viktorią Xavi przyznał, że sytuacja pomocnika nie wygląda dobrze. Oficjalnych informacji póki co nie ma – według hiszpańskich mediów pomocnik będzie pauzował przez ok. 6 tygodni.
Barcelona przed mundialem w Katarze rozegra jeszcze dwa mecze ligowe – z Almerią (5 listopada) i Osasuną (8 listopada). Wybrzeże Kości Słoniowej, którego reprezentantem jest Kessie, nie zakwalifikowało się na mistrzostwa, więc pomocnik Barcelony w trakcie trwającej przez miesiąc przerwy w lidze będzie mógł dochodzić do zdrowia, które ostatnio mocno mu dokuczało.
Franck Kessie kontuzjowany. Kolejne problemy Barcelony
Iworyjczyk w październiku opuścił jeden mecz Barcelony z powodu urazu mięśnia uda. Kessie nie jest wyjątkiem, bo problemy z kontuzjami to jedno z największych utrapień Xaviego. Od początku sezonu zawodnicy Blaugrany mieli już łącznie 12 kontuzji. Niektórzy z nich - Andreas Christensen, Memphis Depay i Ronald Araujo – dalej je leczą.
Meczu z Viktorią nie dokończył też strzelec 4 bramki dla Barcelony - Pablo Torre. Młody pomocnik nie doznał jednak urazu. - Miał skurcze, nic więcej. Mecz był wymagający – powiedział Xavi na konferencji.
RadioZET.pl/PAB
Oceń artykuł