Oceń
Chcesz być na bieżąco? Śledź Radio ZET - SPORT na Facebooku
Trener Michał Probierz, podobnie jak było w poprzednich rundach, dał odpocząć większości podstawowych zawodników i postawił na zmienników. Inaczej do tego spotkania podszedł Marek Papszun, który posłał do boju pierwszy "garnitur". Różnicy jednak nie było widać - to był bardzo wyrównany mecz, choć lepszych okazji nie wykorzystali goście.
W pierwszej połowie w słupek trafił Daniel Bartl, a na początku dogrywki znakomitą interwencją popisał się Hrosso po uderzeniu Piątkowskiego. "Pasy" nie były tak aktywne pod bramką przeciwnika.
W serii rzutów karnych lepiej spisali się gospodarze, ale wydatnie pomogli im w tym strzelcy z Częstochowy. Petr Schwarz i Jarosław Jach uderzyli tak, że Hrosso nie miał problemów z obroną.
Raków bardzo szybko dostanie okazję do rewanżu. W niedzielę o godz. 12:30 częstochowianie znów stawią się przy Kałuży na meczu 17. kolejki PKO Ekstraklasy.
Puchar Polski: Ćwierćfinaliści w komplecie
Wcześniej awans do ćwierćfinału wywalczyły: Legia Warszawa, Piast Gliwice, GKS Tychy, Lech Poznań, Lechia Gdańsk, Stal Mielec i Miedź Legnica.
Cracovia - Raków Częstochowa 0:0, karne 4-1
RadioZET.pl
Oceń artykuł