Oceń
Barcelonie naprawdę zależy na ściągnięciu Roberta Lewandowskiego w tym okienku transferowym. Sam 33-latek przyznaje otwarcie, że nie zamierza wracać do mistrzów Niemiec i rozpocząć z nimi przygotowania do nowego sezonu, które zaplanowano od 12 lipca.
Czas gra na niekorzyść Dumy Katalonii, której żadna z ofert za Lewandowskiego nie przypadła do gustu władzom bawarskiego klubu. Trzecia z nich miała opiewać na kwotę 40 mln euro plus pięć milionów bonusów, ale i to nie przekonało szefów z Monachium. Okazuje się, że ostatnia propozycja Barcelony napotkała szereg przeciwności.
Bayern utrudnia negocjacje Barcelonie ws. transferu Lewandowskiego
Dziennik "Suddeutsche Zeitung" poinformował, że Bayern nie odbiera telefonów od dyrektora sportowego Barcy, Mateu Alemany'ego. Jednocześnie dodano, że relacje na linii Barcelona - Pini Zahavi są zerwane. Według nieoficjalnych źródeł zespół z Camp Nou wysłał ostatnią ofertę do Monachium za pośrednictwem "Burofaxu", czyli rodzaju listu poleconego, wysłanego hiszpańską pocztą.
Blaugrana jest w stanie zaoferować Lewandowskiemu trzyletni kontrakt. W ostatnim czasie reprezentant Polski został przyłapany w jednej z restauracji na Ibizie, gdzie miał spotkać się z trenerem drużyny, Xavim. Podczas spotkania napastnik miał powiedzieć szkoleniowcowi, że zrobi wszystko, aby trafić na Camp Nou.
RadioZET.pl
Oceń artykuł