Szewczenko poruszony atakiem w Kramatorsku: "Nie zapomnę i nie wybaczę"
Andrij Szewczenko, były selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Ukrainy, piątkowy atak rakietowy w Kramatorsku nazwał ludobójstwem. "Nigdy nie zapomnę i nigdy nie wybaczę" - napisał na Instagramie były znakomity napastnik.

Atak rakietowy na dworzec kolejowy w Kramatorsku to kolejna zbrodnia wojenna wojsk Władimira Putina w Ukrainie. W wyniku ostrzału zginęło co najmniej 50 osób, ponad 100 jest rannych, a wielu z poszkodowanych ma pourywane kończyny. W sumie w chwili zdarzenia na stacji było ok. 4 tys. osób i gdyby rakiety uderzyły centralnie w dworzec, a nie obok, ofiar śmiertelnych mogłoby być znacznie więcej.
Do wydarzeń z miasta położonego w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy w mediach społecznościowych odniósł się Andrij Szewczenko. "Nigdy nie zapomnę i nigdy nie wybaczę. Prawdziwe ludobójstwo narodu ukraińskiego" - napisał były selekcjoner piłkarskiej reprezentacji tego kraju.
Andrij Szewczenko o ataku w Kramatorsku
"Rosyjskie siły zbrojne rujnują nasze miasta, niszcząc życia niewinnym Ukraińcom. W piątek rakiety uderzyły w stację kolejową w Kramatorsku, podczas gdy tysiące Ukraińców spokojnie czekało na ewakuację w bezpieczniejsze rejony" - podkreślił były napastnik m.in. Milanu i Chelsea. Na koniec zaapelował do światowych przywódców, by odważniej uderzyli w Putina i jego armię.
"Czy nadal mogą nazywać siebie »ludźmi«? Świat powinien działać teraz i powstrzymać tę straszną wojnę, terror w Ukrainie, która trwa już od sześciu tygodni. Zatrzymajcie wojnę teraz!" - poprosił.
Wojna w Ukrainie rozpoczęła się 24 lutego. Obecnie wojska rosyjskie skupione są wokół Donbasu, a ukraińskie służby każdego dnia w wyzwolonych miastach odkrywają ciała zamordowanych cywilów. Makabryczne obrazy docierały m.in. z Buczy, Borodzianki i Mariupola.
RadioZET.pl/WP Sportowe Fakty