Oceń
Chcesz być na bieżąco? Śledź Radio ZET - SPORT na Facebooku
- Sportowo na pewno nie odstawałem, ale głowa robiła swoje, ciężko było pogodzić się z rolą trzeciego bramkarza - powiedział o rezygnacji z gry w kadrze.
Przyznał też, że wydarzenia ze zgrupowania przed meczami z Danią i Armenią (pamiętna afera alkoholowa) nie miały nic wspólnego z jego decyzją.
Jak czuł się tuż po jej ogłoszeniu? - Ciężko mi było. Wszystkie komentarze, wiadomości były tak cieple, że siedziałem w domu i kilka razy szlochałem. Zdarza mi się płakać, wbrew pozorom często to robię - wyjawił.
RadioZET.pl/AN
Oceń artykuł