Tak skomentował brązowy medal dla Kubackiego. Kurski przeszedł samego siebie
Dawid Kubacki zdobył w niedzielę na skoczni normalnej brązowy medal zimowych igrzysk olimpijskich w Pekinie. W relacjonującej to wydarzenie stacji TVP zaczęły pojawiać się głosy, że to zasługa... powrotu transmisji skoków narciarskich na antenę Telewizji Polskiej. Gdy wydawało się, że wszystkie te komentarze, to jedynie nieśmieszne żarty, głos zabrał sam prezes TVP - Jacek Kurski.
"Sami Państwo widzieli, co się stało. Kiedy tylko skoki wróciły do Telewizji Polskiej, natychmiast przyszły też sukcesy Polaków!" - napisał na swoim koncie na Twitterze prezes Telewizji Polskiej Jacek Kurski, komentując zdobyty przez Dawida Kubackiego brązowy medal zimowych igrzysk olimpijskich w Pekinie.
"Mamy medal zimowych igrzysk olimpijskich w Pekinie dla Polski! 2 Polaków w szóstce, 4 w rundzie finałowej. Brawo polscy skoczkowie, brawo Dawid Kubacki!" - pisał dalej Kurski, kończąc swój post apelem: "Bądźmy razem z TVP" - zaakcentował prezes TVP.
Tak skomentował medal dla Kubackiego. Kurski przeszedł samego siebie
Nieco wcześniej w podobnym tonie wypowiedział się na antenie Telewizji Polskiej komentator Przemysław Babiarz: - Z niezależnych od TVP powodów skoki nie cieszyły się ostatnio może wielkim zainteresowaniem, ale wróciły do domu i od razu jest efekt - wypalił.
Takie komentarze z pewnością nie przyniosą dziennikarzom TVP dobrej sławy. W Eurosporcie, który "odebrał" Telewizji Polskiej współdzielone dotychczas prawa do transmisji konkursów skoków narciarskich w Pucharze Świata, postanowiono bowiem skupić się przede wszystkim na medaliście. Dla Kubackiego przygotowano nawet niespodziankę w postaci telefonu od jego żony, Marty, a niedługo po zakończeniu olimpijskich zmagań wypuszczono dokument o polskim skoczku.
RadioZET.pl/Twitter/Jacek Kurski
Tu się dzieje
