Obserwuj w Google News

Jest nowy komunikat nt. śmierci Mateusza Murańskiego. Rodzina podjęła decyzję

2 min. czytania
10.05.2023 13:06
Zareaguj Reakcja

Wraca sprawa śmierci Mateusza Murańskiego. Od kilku tygodni opinia publiczna nie otrzymała żadnych nowych wieści na temat śledztwa prowadzonego przez gdańską prokuraturę w związku z odejściem aktora i zawodnika MMA. Okazuje się, że ma to związek z postanowieniem rodziny.

Mateusz Murański
fot. Mateusz Murański/Facebook

Mateusz Murański zmarł 8 lutego w swoim mieszkaniu w Gdyni. Prokuratura już na wstępnym etapie śledztwa wykluczyła udział osób trzecich. W oficjalnym komunikacie po sekcji zwłok poinformowano, że "bezpośrednią przyczyną śmierci była ostra niewydolność krążeniowo-oddechowa".

"Na kolejne pytanie, co było przyczyną tej ostrej niewydolności, odpowiedzą niezbędne dalsze badania histopatologiczne i toksykologiczne. Tak więc, na tym etapie, mamy wstępne wskazanie, co było przyczyną śmierci" - dodano. Wyników tych badań wciąż nie poznaliśmy i najprawdopodobniej nigdy nie zostaną one ujawnione. To efekt działań rodziny młodszego z klanu Murańskich.

Redakcja poleca

Śmierć Mateusza Murańskiego. Rodzina wydała zakaz

Nowe doniesienia w tej sprawie przekazał dziennik "Fakt". Okazuje się, że Prokuratura Okręgowa w Gdańsku otrzymała prośbę o nieprzedstawianie szczegółów prowadzonego przez siebie śledztwa. Taki wniosek złożył pełnomocnik rodziny.

- Nie udzielamy w tym zakresie żadnych informacji na życzenie rodziny zmarłego – powiedział "Faktowi" w środę 10 maja prokurator Mariusz Duszyński. – Niedawno otrzymaliśmy pismo w tej sprawie. Przesłał je nam pełnomocnik rodziny. Rodzina po prostu nie życzy sobie informowania mediów i opinii publicznej o śledztwie, w związku z tym szanując wolę bliskich, nie będziemy udostępniać żadnych informacji – dodał.

Niesprawdzone informacje

Po śmierci Mateusza Murańskiego w sieci zawrzało, a rodzice 29-latka w obliczu tragedii musieli prostować wiele nieprawdziwych spekulacji. Walczyli nie tylko z niesprawdzonymi plotkami na temat okoliczności zgonu, lecz także z hejtem, który wylewał się na nich i na ich syna. Apelowali też o zachowanie umiaru i niepowielanie kłamstw.

Mateusz Murański nie żyje - kim był?

Mateusz Murański zdobył popularność dzięki serialowi "Lombard. Życie pod zastaw". W 2022 roku zagrał w filmie Jerzego Skolimowskiego "IO", który otrzymał nominację do Oscara. Do MMA trafił z powodu konfliktu z Arkadiuszem Tańculą. Panowie dwa razy starli się na galach Fame MMA - w obu przypadkach lepszy był "Aroy".

To były dwie jedyne porażki młodego Murańskiego w MMA. Ponadto odniósł cztery zwycięstwa. Kolejno pokonywał Artura Syca, Norberta Janeckiego, Marcina Makowskiego (KO) i Alana Kwiecińskiego. Swoich sił próbował też w boksie, ale poległ zarówno w starciu z Kasjuszem Życińskim, jak i Vaso Bakoceviciem.

RadioZET.pl/sport.fakt.pl/salon24.pl