Oceń
Paweł Jóźwiak w październiku ubiegłego roku na gali Wotore 6 w walce na gołe pięści pokonał Marcina Najmana przez techniczny nokaut w pierwszej rundzie. Pojedynek trwał zaledwie 20 sekund. Do rewanżu doszło podczas HIGH League 6 w katowickim Spodku. Tym razem górą był "El Testosteron", który wygrał jednogłośną decyzją sędziów.
Po starciu doszło do nietypowej sceny, którą pokazano na vlogu organizacji. Do załamanego i rozczarowanego Jóźwiaka podeszła jego partnerka, by... No właśnie. Nie chciała go pocieszać, lecz ochrzanić. - Co to ma k**** być? Z Najmanem przegrać? K****! Wstawaj!" - krzyczała w jego kierunku.
Paweł Jóźwiak broni partnerki
Film zyskał ogromną popularność w sieci, a na kobietę spadła fala krytyki. Do całego zamieszania odniósł się wreszcie Paweł Jóźwiak. Jego komentarz powinien zakończyć tę sprawę.
"Ania mnie wspiera jak może. Emocje wzięły górę po przegranej walce. Moja ekipa była pewna ze decyzja będzie dla mnie. Nikt nie lubi przegrywać, tym bardziej jak mało brakowało do zwycięstwa. Pozdrawiam wszystkich" - napisał właściciel FEN na Twitterze. Wcześniej skomentował też swoją porażkę.
"Dałem z siebie wszystko, żeby wygrać, niestety tym razem to nie wystarczyło. Z porażki wyciągnę wnioski i wracam na matę! Marcinowi gratuluje twardej walki i wygranej! Być może w przyszłości skrzyżujemy jeszcze rękawice… Dziękuje wszystkim, którzy mnie wspierali i przepraszam tych, których zawiodłem…" podkreślił w poście na Facebooku.
Dla Pawła Jóźwiaka była to druga porażka w MMA. Wcześniej na Fame MMA 17 uległ Michałowi "Boxdelowi" Baronowi w drugiej rundzie.
RadioZET.pl/Facebook/Twitter/HIGH League vlog
Oceń artykuł