Oceń
Mamed Chalidow i Mariusz Pudzianowski to prawdziwe legendy federacji KSW. Ich bezpośredni pojedynek był szczególny. Świadczyły o tym emocje, jakie towarzyszyły Mamedowi podczas prezentacji. Gdy Waldemar Kasta wyczytywał jego nazwisko, ten nie mógł powstrzymać łez. To tylko pokazuje, jak ważne są dla niego występy w największej federacji MMA w Europie, tym bardziej że ostatnio możemy coraz rzadziej oglądać go w klatce. Poprzednie starcie stoczył bowiem w grudniu 2021 roku. Przegrał wtedy z Roberto Soldiciem.
Łzy Mameda Chalidowa podczas gali XTB KSW 77
Z tej walki legendarny zawodnik wyszedł jednak zwycięsko. Szybko obalił Pudzianowskiego, a potem "skończył" go ciosami w parterze.
Mamed Chalidow - legenda KSW
Mamed Chalidow zadebiutował w tej federacji w czerwcu 2007 roku na gali KSW 7. Wygrał wtedy z Aleksandrem Stefanoviciem przez TKO. W trakcie swojej kariery stoczył wiele hitowych pojedynków. Pokonywał na KSW między innymi Borysa Mańkowskiego czy Michała Materlę. Zwyciężył też w rewanżowym starciu ze Scottem Askhamem, odzyskując mistrzowski pas KSW wagi średniej. Wcześniej był także mistrzem kategorii półciężkiej.
RadioZET.pl
Oceń artykuł