Obserwuj w Google News

Konopskyy ujawnił datę filmu o Pandora Gate. "Dwa razy dłuższy niż Wardęgi"

2 min. czytania
06.10.2023 17:09
Zareaguj Reakcja

Konopskyy potwierdził, że jego film na temat afery pedofilskiej na polskim YouTubie, nazwanej Pandora Gate, zostanie opublikowany. Twórca zdradził nawet bliżej określoną datę premiery. Zapewnił też, że materiał będzie dwa razy dłuższy niż ten, przygotowany przez Sylwestra Wardęga, w którym ujawnił szokujące informacje na temat Stuarta "Stuu" Burtona.

Konopskyy
fot. Instagram/Konopskyy

Na film Konopskyy'ego czeka niemal cała Polska. W nim ma ujawnić nowe informacje w sprawie afery pedofilskiej, która wstrząsnęła krajem. Sprawa jest na tyle poważna, że zajęła się nią prokuratura, o co zabiegał sam premier Mateusz Morawiecki. - Nie zostawimy tej sprawy. Jako rodzic i premier uważam, że państwo polskie musi zrobić wszystko, by chronić dzieci - mówił.

Sprawa Pandora Gate ujrzała światło dzienne we wtorkowy wieczór, gdy Sylwester Wardęga opublikował film na swoim kanale na YouTubie. W nim przedstawił dowody na to, że jeden z najpopularniejszych twórców internetowych, Stuart "Stuu" Burton, pisał erotyczne i wulgarne wiadomości do fanek, które nie miały skończonych 15 lat i namawiał je na spotkania. Sam Wardęga zapowiedział, że więcej informacji w sprawie "Stuu", a także innych influencerów, którzy mogą być zamieszani w sprawę, pojawi się w filmie Konpskyy'ego.

Jest data filmu Konopskyy'ego o Pandora Gate

Materiał "Konopa" miał wyjść niedługo po filmie Wardęgi. Tak się jednak nie stało i internauci zaczęli zastanawiać się, czy zostanie kiedykolwiek opublikowany. Wątpliwości pojawiały się, tym bardziej że sam Konopskyy nie zabierał głosu. Przemówić zdecydował się w piątek. - Film jest w ostatniej fazie produkcji i pojawi się w tym tygodniu. Nikt mnie nie zastraszył. Nikt nie zabrał komputera. Nikt mnie nie pobił. Jeśli chodzi o groźby, to dostawałem jedynie jakieś niepokojące sygnały od osób trzecich, ale nic bezpośrednio nie było - powiedział.

Zdradził też szczegóły dotyczące materiału. - Jest dwa razy dłuższy niż ostatni film Wardęgi. Jest tam zamieszczonych kilkanaście ciężkich historii o różnych twórcach, a także odpowiedź na statementy niektórych osób, by materiał bym kompletny i nie robić miliona update'ów. Wiem, że sporo osób czeka, wiem, że rząd czeka, więc chcę spełnić oczekiwana - podsumował.

Gwiazdy freak fightu zamieszane w aferę Pandora Gate

Pandora Gate to afera, która nie tylko ujawniła mroczną przeszłość "Stuu", ale dotknęła też gwiazdy freak fightów - przede wszystkim Marcina Dubiela i Michała "Boxdela" Barona. Obaj związani byli z federacją FAME MMA. Ta ogłosiła jednak, że kontrakt Dubiela został rozwiązany, a jeśli chodzi o "Boxdela", to federacja rozpoczęła procedury, mające na celu wykluczenie go. To nie jest jednak łatwe z uwagi, że jest on jednym z założycieli i udziałowców.

Dubiel i Baron w filmie Wardęgi "oberwali" głównie za to, że mimo że wiedzieli o działaniach "Stuu", nie przyznawali się do tego. Ponadto Wardęga ujawnił nieprzyzwoite wiadomości, jakie kilka lat temu pisał do młodszych fanek "Boxdel".

Nie przegap