Oceń
Mateusz Murański zmarł 8 lutego. Ciało znaleziono w jego mieszkaniu w Gdyni, a prokuratura już na pierwszym etapie śledztwa wykluczyła udział osób trzecich.
Wstępne wyniki sekcji zwłok wykazały, że bezpośrednią przyczyną śmierci 29-latka była niewydolność krążeniowo-oddechowa. - Na kolejne pytanie, co było przyczyną tej ostrej niewydolności, odpowiedzą niezbędne dalsze badania histopatologiczne i toksykologiczne - mówiła w piątek 10 lutego rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Grażyna Wawryniuk. Według najnowszych informacji te czynności już się zakończyły.
Prokuratura wydała rodzinie ciało Mateusza Murańskiego
Tak wynika z doniesień "Super Expressu". Jak przekazano, prokuratura wydała już ciało Mateusza Murańskiego rodzinie i wydała zgodę na pogrzeb. Daty uroczystości nie podano.
Mateusz Murański zdobył popularność dzięki serialowi "Lombard. Życie pod zastaw". W 2022 roku zagrał w filmie Jerzego Skolimowskiego "IO", który otrzymał nominację do Oscara. Walczył w organizacjach Fame MMA i HIGH League. Przyjaciele 29-latka w swoich wypowiedziach wskazywali, że zawodnik MMA nie radził sobie z hejtem. - Jeżeli cała Polska cię nienawidzi, nie dasz rady z tym wytrzymać - ujawnił Arkadiusz Tańcula, który dwukrotnie walczył z Murańskim na galach Fame MMA.
RadioZET.pl/sport.se.pl
Oceń artykuł