Oceń
Mariusz Pudzianowski po fantastycznej karierze w strongmanach zmienił dyscyplinę i rozpoczął zmagania w KSW. Kilkukrotny mistrz świata bardzo dobrze wszedł do federacji, w której od 2009 roku stoczył 24 walki, przegrywając jedynie w siedmiu pojedynkach.
Poza światem MMA Pudzianowski jest właścicielem firmy transportowej i nie raz, nie dwa informował fanów o różnych sytuacjach w mediach społecznościowych. W czwartek przydarzyła mu się kolejna przygoda, o której opowiedział w sieci.
Pudzianowski zakopał swój samochód
Okazało się, że aura z ostatnich dni nie sprzyjała 44-latkowi, który przecenił możliwości swojego pojazdu i zakopał go.
- Wodny szlak mi nie wyszedł. Naoglądałem się chyba za dużo, jak ciężarówkami jeżdżą po Syberii po jeziorze i chciałem się zabawić. Moje auto usiadło. Ciągnik już stoi, a koparka zaraz dojedzie - napisał w InstaStories.
W ostatniej walce w KSW Pudzianowski pokonał Serigne Ousmane Dię.
RadioZET.pl
Oceń artykuł