Obserwuj w Google News

Pięściarz zaczął uderzać w powietrze. W trakcie walki miał wylew

1 min. czytania
08.06.2022 12:14
Zareaguj Reakcja

Dramatyczne sceny na gali boksu zawodowego w Durbanie w Republice Południowej Afryki. Reprezentant gospodarzy Simiso Buthelezi w trakcie walki doznał wylewu krwi do mózgu, a mimo to przez chwilę kontynuował pojedynek, uderzając w powietrze. Aktualnie przebywa w śpiączce farmakologicznej w jednym z lokalnych szpitali.

Pięściarz doznał wylewu w trakcie walki
fot. Twitter/screen

Stawką pojedynku Simiso Buthelezi (4-1) vs Siphesihle Mntungwa (7-1-2) był pas mistrzowski WBF w wadze lekkiej. Walkę zakontraktowano na dziesięć rund. Zawodnicy rywalizowali niemal na pełnym dystansie, ale w ostatniej odsłonie doszło do dramatu.

Buthelezi najpierw posłał na deski swojego przeciwnika. Arbiter sprawdził stan zdrowia Mnungwy i nakazał kontynuowanie konfrontacji. Nieoczekiwanie problemy zaczął mieć ten pierwszy. Pięściarz odwrócił się w stronę sędziego i... zaczął bić w powietrze. "Zadał" w ten sposób kilka ciosów, zbliżając się do narożnika, aż wreszcie arbiter przerwał walkę. Jak się okazało w szpitalu, Simiso jeszcze w ringu doznał wylewu krwi do mózgu.

Buthelezi walczy o życie. Dramatyczne WIDEO w sieci

Simiso Buthelezi w stanie krytycznym trafił do szpitala. Lekarze wprowadzili go w stan śpiączki farmakologicznej.

Redakcja poleca

- Jego stan nie uległ poprawie. Jest w śpiączce, nie mówi, nie porusza się, nic nie robi - mówił jego trener Bheki Mngomezulu, cytowany przez nypost.com. - Jego rodzina nie może zrozumieć, dlaczego tak się stało. Ich syn właśnie skończył studia z zoologii i botaniki. Miał przed sobą świetlaną przyszłość - dodał.

RadioZET.pl/nypost.com