Oceń
Chcesz być na bieżąco? Śledź Radio ZET - SPORT na Facebooku
Nikołaj Wałujew kilka lat temu przeszedł operacje usunięcia guzów przysadki mózgowej w Niemczech i Rosji. Pierwszy zabieg nie przeszedł pomyślnie, a podczas drugiego lekarze nie usunęli wszystkich guzów w obawie, że były mistrz świata w wadze ciężkiej nie przeżyje operacji.
- Było to zbyt duże ryzyko, zgadzam się z decyzją profesora. Lekarze powiedzieli mi, że nie chcą teraz ryzykować i podejmować się ponownych operacji. Jestem śmiertelnie chory – podkreślił Wałujew.
Akromegalia - tajemnicza "choroba gigantów". Jak ją rozpoznać?
Choroba Nikołaja Wałujeaw związana jest z akromegalią. Były zawodnik cierpi na to schorzenie, w wyniku którego rosnący guz powoduje, że przysadka mózgowa zaczyna produkować za dużo hormonu wzrostu.
Akromegalia to wolno postępująca choroba, gdzie często myli się ją ze zwykłym procesem starzenia. Zmiana rysów twarzy i ciała następuje powoli, a dolegliwość rozpoznaje się z opóźnieniem, co powoduje nieodwracalne zmiany.
RadioZET.pl/sport.pl/MW
Oceń artykuł