Oceń
Conor McGregor już po raz trzeci zmierzył się z Dustinem Poirierem. W 2014 roku Irlandczyk wygrał przez techniczny nokaut, a siedem lat później, na styczniowej gali w Abu Zabi, tym samym Amerykanin odpłacił się rywalowi. Ten swoisty tryptyk zamknął się na gali UFC 264 w Las Vegas.
Pierwsza runda toczyła się w żywym, dynamicznym tempie. Zawodnicy wymienili się kopnięciami, następnie próbowali akcji kończących, a później okładali się łokciami w parterze. Pod koniec obaj wrócili na nogi, co okazało się początkiem końca McGregora.
Conor McGregor złamał nogę w walce z Poirierem [WIDEO]
Irlandczyk przyjął kilka mocnych ciosów, a po chwili, cofając się, źle stanął na nodze. Kostka wykręciła się w nienaturalny sposób, przez co dawny mistrz UFC nie mógł kontynuować rywalizacji. Na nagraniach wygląda to koszmarnie, a zbliżenia na stopę tylko potwierdzają, że zawodnik złamał nogę.
Mimo bólu i problemów z podniesieniem się o własnych siłach McGregor cały czas był w bojowym nastroju. - To jeszcze nie koniec - krzyczał w stronę Poiriera.
RadioZET.pl
Oceń artykuł