Obserwuj w Google News

Najman stanął w obronie "Pudziana". Tłumaczy go, ale nie ze wszystkim się zgadza

2 min. czytania
20.04.2021 14:03
Zareaguj Reakcja

Mariusz Pudzianowski nie znika z ust fanów i mediów, po tym  jak wypowiedział się na temat wychowania dzieci. Teraz w obronie obecnego zawodnika KSW stanął inny były wojownik MMA i bokser - Marcin Najman. Popularny "El Testosteron" nie dziwi się stanowczej reakcji "Pudziana" na obelgi kierowane w jego stronę, ale zarazem przedstawił swój nieco inny pogląd na całą sprawę.

Marcin Najman
fot. Foto Olimpik/REPORTER/East News
  • Mariusz Pudzianowski znalazł się pod ostrzałem fanów i mediów, po tym jak w aprobujący sposób wypowiedział się o "użyciu klapsów w celach wychowawczych"
  • W obronie popularnego "Pudziana" stanął teraz Marcin Najman, który jednak nie zgadza się ze wszystkimi poglądami byłego pięciokrotnego najsilniejszego człowieka świata
  • "El Testosteron" zaakcentował, że jakakolwiek przemoc wobec dzieci, to "głupota w czystej postaci"

Nie milkną echa słów Mariusza Pudzianowskiego, w których były pięciokrotny najsilniejszy człowiek świata wyraził aprobatę dla wychowywania dzieci "twardą ręką".

Cała afera rozpoczęła się od krótkiego nagrania obecnego zawodnika KSW, na którym ten opisał sytuację mającą miejsce w jednym ze sklepów spożywczych. Obecne tam dziecko miało wpierw narobić bałaganu na środku marketu, a potem zwrócić się do matki w bulwersujący sposób. Następnie "Pudzian" nawiązał, nieco lekkomyślnie, do dzieci chorych na ADHD, przez co szybko zarzucono mu nie tylko publiczne pochwalanie przemocy wobec dzieci, ale także lekceważenie poważnej choroby.

Redakcja poleca

Marcin Najman stanął w obronie Pudzianowskiego. "Nie dziwię mu się"

Sprawa wzbudziła wiele kontrowersji - do tego stopnia, że zainteresował się nią nawet Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, który dostrzegł nadużycia w słowach 44-latka.

W obronie Pudzianowskiego stanął jednak teraz Marcin Najman, były zawodnik MMA i bokser, który również słynie ze swojej wzmożonej aktywności w mediach społecznościowych.

"Osobiście uważam, iż zamieszczone przez Mariusza Pudzianowskiego zdjęcie z tym paskiem z ADHD miało być raczej żartobliwe i z przymrużeniem oka. Ktoś widocznie wziął to przesadnie na serio i zaczęły się medialne ataki na Pudziana z różnych fundacji" - napisał "El Testosteron".

"Natomiast zestawienie jego zdjęcia z fotografiami maltretowanych dzieci, jest w moim odczuciu zwykłym draństwem i nie dziwię się, że natychmiastowo zajął się tym jego prawnik" - dodał.

Rzeczywiście w poniedziałek późnym wieczorem Pudzianowski opublikował na swoim profilu na Facebooku kopie pozwów, które rozesłał już do konkretnych osób i fundacji za naruszanie jego dobrego imienia. Domaga się w nich m.in. zapłaty 10 tysięcy złotych na cel społeczny związany z ochroną zdrowia psychicznego dzieci.

Najman nie zgadza się z "Pudzianem": "Klapsy w celach wychowawczych to totalna głupota"

Założyciel gali MMA-VIP przyznał i podkreślił zarazem, że jego zdaniem metody rodziców, którzy używali bądź używają klapsów w celach wychowawczych, to "głupota w czystej postaci".

"Nie ma przyzwolenia i powinno być na takie zjawiska zero tolerancji. W wielu przypadkach przemoc wobec dzieci to po prostu brak empatii oraz złe wychowanie i wzorce" - zakończył.

RadioZET.pl/Facebook/Marcin Najman