Oceń
The War 3 – jak piszą organizatorzy – to gala podczas której „czekają nas pojedynki na gołe pięści – zarówno pojedynki indywidualne jak i starcia ekip”. Na TW3 odbył się 8-osobowy turniej mężczyzn oraz 4-osobowy turniej kobiet.
W przypadku mężczyzn turniej odbył się na gołe pięści. Zawodnicy uderzali jednak nie tylko rękami, bo w walkach obowiązywały zasady K-1, a dodatkowo były dopuszczone uderzenia łokciami oraz głową. Kobiety walczyły na zasadach boksu. To, co w opisie brzmi dość już i tak bardzo brutalnie, podczas samej gali przerodziło się w okrutny spektakl.
The War 3. Koszmarne nokauty na gali. Zawodnik bił znokautowanego rywala
Podczas masowej walki 5 x 5 jeden z zawodników był kilkadziesiąt razy uderzony po głowie, choć leżał już na macie.- Jest ciężki nokaut. I jeszcze dostaje. Niepotrzebnie to zrobił, co on zrobił – pytali retorycznie komentatorzy, jednak po chwili zmienili temat.
Sędzia wkroczył na ring dopiero po kilku sekundach, choć tuż obok pobitego zawodnika stał drugi arbiter. Do tego widzowie zwrócili uwagę, że podczas gali lekarz chciał przerwać jeden z pojedynków – konkretnie McGregora z Goku, jednak nie zgodził się na to organizator. Do tego pierwszy z zawodników miał na nodze opaskę tzw. dozoru elektronicznego.
The War 3. "Zwykła patologia i zezwierzęcenie"
Większość widzów, którzy obejrzeli wycinki z gali było wobec niej jednoznacznie krytyczna. „Dawno nie widziałem takiej patologii jak #thewar3. Po prostu ręce opadają”, „Definicja patologii”, „Rozumiem, że znów musi ktoś umrzeć na ringu, żebyśmy mogli - jako ludzkość - się przekonać, że to nie jest sport, a zwykła patologia i zezwierzęcenie” – tak brzmiały komentarze po walce.
RadioZET.pl/The War 3/PAB
Oceń artykuł