Obserwuj w Google News

Była dziewczyna oskarża Jurasa o pobicie! Sportowiec wydał już oświadczenie

Krzysztof Sobczak
2 min. czytania
30.04.2018 22:51
Zareaguj Reakcja

Była partnerka legendy polskiego MMA Łukasza "Jurasa" Jurkowskiego oskarżyła go w mediach społecznościowych o pobicie. Sportowiec zdążył już odnieść się do tej sprawy i wydał oświadczenie.

Łukasz Juras Jurkowski
fot. JAKUB WOSIK/REPORTER/EASTNEWS

Chcesz być na bieżąco? Śledź Radio ZET - SPORT na Facebooku

- Nie będę zagłębiała się w szczegóły. Siniaki zejdą, ale uraz pozostanie już na zawsze - napisała na Instagramie Marta, publikując przy tym zdjęcia obrażeń, jakich miała doznać w następstwie pobicia przez Jurasa. Dołączyła również wyniki obdukcji.

Juras miał pobić byłą partnerkę
fot. Instagram

Post został już przez nią usunięty.

Oświadczenie Jurasa

Legendarny zawodnik MMA, który niedawno powrócił do KSW, błyskawicznie zareagował na te - jego zdaniem - pomówienia. W wydanym oświadczeniu dokładnie opisuje to, co przytrafiło się jego byłej dziewczynie.

- W związku z upublicznieniem mojej byłej dziewczyny Marty M. informacji o rzekomym pobiciu informuję, że jest to odpowiedź i manipulacja na postępowanie karne, którego oczekuje w związku z szantażowaniem, stalkingiem, nękaniem, groźbami wobec mojego dziecka i bliskich, kradzieży pieniędzy, kradzieży danych karty kredytowej z ich wykorzystaniem, atakami agresji w stosunku do mnie - wylicza Juras na Facebooku. I dodaje, że dysponuje dowodami, że do takiego zdarzenia ie doszło.

- Z rzekomego pobicia mam nagrane filmy, które będą dowodem w sprawie. Proszę o wstrzymanie się z oceną sytuacji do czasu upublicznienia dowodów i wyroków sądowych. Tych jestem pewien w 100%. Siniaki, które prezentuje, są wynikiem powstrzymania furii, bicia mnie i niszczenia mienia w moim mieszkaniu. Wszystko jest nagrane. Próba zniszczenia mojego telefonu też. Pech dla niej że dane przetrwały - napisał fighter.

- Marta była kilkukrotnie pod opieką specjalistycznego zakładu ze względu na swoje zdrowie psychiczne. Fakt rozstania spowodował pogorszenie stanu zdrowia i doprowadził do obsesji na moim punkcie. Moja kancelaria jest w posiadaniu wszystkich dowodów ww zarzutów. Czas powiedzieć DOŚĆ! Chcę zacząć normalnie żyć - tłumaczy Juras.

Z zapowiedzi Jurkowskiego wynika, że na dniach mamy poznać więcej szczegółów w tej sprawie.

RadioZET.pl/Instagram/Facebook/KS