Mamy kolejny medal! Polak skoczył po srebro mistrzostw Europy

05.03.2023 19:22

Piotr Lisek zdobył srebrny medal w skoku o tyczce podczas lekkoatletycznych halowych mistrzostw Europy w Stambule. Reprezentant Polski zajął drugie miejsce ex aequo z Grekiem Emanuilem Karalisem. Triumfował Norweg Sondre Guttormsen.

Piotr Lisek medalistą mistrzostw Europy! Polak skoczył po srebro
fot. PAP/Adam Warżawa

Piotr Lisek za pierwszym podejściem uporał się z wysokością 5,40 i 5,60. Następnie nie zaliczył 5,70, ale później uzyskał 5,80. Identyczny rezultat miał Karalis. Guttormsen też zakończył konkurs na 5,80, ale miał mniej zrzutek od Greka i Polaka.

30-letni Lisek wywalczył piąty medal halowych ME, w tym drugi srebrny. W 2017 roku triumfował w Belgradzie. W 2019 roku w Glasgow był drugi, a w Pradze (2015) i Toruniu (2021) zajął trzecie miejsce.

W trakcie halowych ME Polacy zdobyli łącznie cztery srebrne i trzy brązowe medale. Trzecie miejsce na podium zajęła Sofia Ennaoui (bieg na 1500 metrów), Anna Kiełbasińska (bieg na 400 metrów) oraz damska sztafeta na 400 metrów w składzie Anna Kiełbasińska, Marika Popowicz-Drapała, Alicja Wrona-Kutrzepa, Anna Pałys. Srebro wywalczyli: Adrianna Sułek (pięciobój), Piotr Lisek (skok o tyczce), Jakub Szymański (60 metrów przez płotki) i Ewa Swoboda (bieg na 60 metrów).

Piotr Lisek: to jest kawał ciężkiej pracy

Lisek po medalowym skoku krótko podsumował ostatnie lata swojej kariery. -To moje szóste mistrzostwa Europy na hali. Z pięciu przywożę krążek. Cieszę się, że jestem razem z wami i dziękuję, że mi tak licznie kibicujecie. Nie można mnie pytać o zakończenie kariery, bo mam dopiero 18 lat plus vat. Odkąd mam dziecko to każdy medal dedykuję swojej córce, aby moja Lila była ze mnie dumna, gdy będzie już świadoma tego, co osiągnąłem - podkreślił Polak.

Srebrny medalista HME przyznał też, że są ludzie, którzy bardzo szybko tracą wiarę w sportowców, gdy ci mają cięższy moment. - Uwierzcie mi, to jest kawał ciężkiej pracy. I moment na szczycie i ten w dołku, to zdecydowanie większa historia niż fotka na Instagramie. Ja już chcę się z tego w pełni cieszyć, bo do pełnego zadowolenia brakuje mi jeden procent - odjęcie presji. Dziękuję wszystkim tym kibicom, którzy są ze mną na dobre i na złe - skwitował polski sportowiec.

RadioZET.pl/PAP