Nie żyje uznany polski trener: "Dzięki Tobie jestem tym, kim jestem"
Edward Motyl nie żyje. Wychowawca i trener utytułowanych polskich biegaczek zmarł w nocy z 14 na 15 października w wieku 85 lat. "Dzięki Tobie Trenerze (dziadku) jestem tym, kim jestem" - napisała w mediach społecznościowych Patrycja Wyciszkiewicz-Zawadzka.

Edward Motyl urodził się 11 lutego 1938 roku w Myszkowie w województwie śląskim, ale przez większą część życia był związany z Poznaniem. W 1962 roku po raz pierwszy sięgnął po medal mistrzostw Polski w biegu na 3000 metrów z przeszkodami. Rok później sięgnął po wicemistrzostwo kraju. Sukcesy odnosił też w biegach przełajowych.
Po zakończeniu kariery zajął się pracą trenera w Olimpii Poznań. "Był szkoleniowcem uznanych specjalistek od biegów długich z Małgorzatą Sobańską, Grażyną Syrek i Moniką Drybulską na czele. W ostatniej dekadzie pracował z Patrycją Wyciszkiewicz-Zawadzką – halową i stadionową mistrzynią Europy w biegu sztafetowym 4x400 metrów" - czytamy na stronie internetowej Polskiego Związku Lekkiej Atletyki, który w niedzielę poinformował o śmierci Edwarda Motyla.
Edward Motyl nie żyje
"Polska lekkoatletyka poniosła niepowetowaną stratę" - dodano w komunikacie. Wzruszający wpis zamieściła też jego podopieczna, Patrycja Wyciszkiewicz-Zawadzka, dwukrotna medalistka mistrzostw świata w sztafecie 4x400 m.
"Dzięki Tobie Trenerze (dziadku) jestem tym, kim jestem. To Ty wskazywałeś mi odpowiednie wartości w życiu, uczyłeś go i doprowadziłeś do ogromnych sukcesów. Dziękuję, że byłeś. A wiem, że zawsze przy mnie będziesz. Do zobaczenia później w tym lepszym świecie" - napisała mistrzyni Europy z 2018 roku.
Motyl przez całą karierę zapracował na uznanie krajowej federacji. "W 1974 roku został odznaczony złotą honorową odznaką PZLA. Zasłużony trener i wychowawca młodzieży, oddany lekkiej atletyce. Aktywnie pracujący na rzecz rozwoju Królowej Sportu w Poznaniu, Wielkopolsce oraz całej Polsce" - podkreślono.