Obserwuj w Google News

Swoboda nie gryzie się w język. Ujawniła, co jej się nie podobało w Turcji

2 min. czytania
06.03.2023 19:19
Zareaguj Reakcja

Ewa Swoboda mimo wywalczenia srebrnego medalu HME 2023 w Stambule nie będzie najlepiej wspominać pobytu w Turcji. Polska sprinterka była zniesmaczona niektórymi zachowaniami miejscowych.

Ewa Swoboda
fot. PAP

Ewa Swoboda zdobyła już trzeci medal halowych mistrzostw Europy w biegu na 60 m. W Belgradzie w 2017 roku sięgnęła po srebrny krążek, dwa lata później stanęła na najwyższym stopniu podium, a w Stambule znów była druga. Tym razem szybsza od niej okazała się Mujinga Kamboundji ze Szwajcarii.

25-latka o swoich wrażenia opowiedziała w rozmowie z Łukaszem Jachimiakiem z portalu sport.pl. Mimo powodów do zadowolenia Swoboda była rozczarowana zachowaniem Turków. Ujawniła przy tym, że szczęśliwie uniknęła potrącenia przez samochód.

Redakcja poleca

Ewa Swoboda: "Mogą sobie gwizdać na swoje kobiety"

- Sama bym tam nigdzie nie wyszła! Prawie zostałam przejechana przez auto! Ale było miło, nie było tak źle, jak się spodziewałam. Troszeczkę mi się nie podobały niektóre zachowania Turków, ale ogólnie było fajnie, nie ma co narzekać, zawsze mogło być gorzej - mówiła sprinterka.

- Jak przechadzaliśmy się z Pawłem Skrabą i z Michałem Kozłowskim (dziennikarze współpracujący z PZLA) przez miasto, to było czuć, że cały czas na nas patrzą, a niektórzy gwizdali. Nie podoba mi się coś takiego. Tak sobie mogą gwizdać na swoje kobiety, my mamy inną kulturę. To nie było przyjemne. Za to fajne było to, że tam było dużo kitków - dodała.

Ewa Swoboda wywalczyła jeden z siedmiu krążków dla reprezentacji Polski w czasie HME 2023 w Stambule. Biało-czerwoni, którzy polecieli do Turcji bez wielu krajowych gwiazd lekkiej atletyki, ani razu nie mogli cieszyć się ze złota. Skończyło się na czterech srebrnych i trzech brązowych medalach.

RadioZET.pl