Anna Kiełbasińska ostatnia w finale 400 m. Polka nie sprawiła niespodzianki
Anna Kiełbasińska z czasem 50.81 s zajęła 8. miejsce w finale biegu na 400 m podczas MŚ w lekkoatletyce 2022. Wygrała faworytka, reprezentantka Wysp Bahama Shaunae Miller-Uibo (49.11).
Radość Anny Kiełbasińskiej po biegu półfinałowym była jednym z najpiękniejszych akcentów MŚ w lekkoatletyce 2022. - To największy sukces w mojej karierze. Dzień po takim biegu czuję się, jakbym miała sportowego kaca - mówiła 32-letnia warszawianka. Polka awansowała do finału jako jedna z dwóch zawodniczek z czasami i do ostatniej serii musiała drżeć o udział w decydującym starciu. W nim nie była faworytką, dostała najgorszy pierwszy tor i z niego nie była w stanie nawiązać walki o lepszą lokatę niż ósma.
Polka, która na co dzień trenuje z grupą Holenderek, w tym z Lieke Klaver (4. miejsce w finale), poświęciła dużo, by udanie wystąpić w biegach indywidualnych. Naraziła się nawet na gniew swoich koleżanek. Kiełbasińska po nieporozumieniu z trenerem i niezrozumieniu zmian zasad przez sztab szkoleniowy zrezygnowała ze startu w sztafecie mieszanej. Justyna Święty-Ersetic i Iga Baumgart-Witan miały do niej ogromne pretensje, ale - jak się wydaje - konflikt został już zażegnany. Dla dobra sztafety 4x400 m.
MŚ w lekkoatletyce 2022. Anna Kiełbasińska 8. w finale
- Marzyłam, by biegać na takim poziomie. Na wirażach traciłam rytm, rzucało mnie po tym pierwszym torze, ale nie ma co zrzucać na warunki. To wciąż tor w finale mistrzostw świata - oceniła Ania po biegu. - W każdym starcie uzyskałam czas poniżej 51 sekund. Dla mnie rewelka - dodała.
Złoty medal wywalczyła Shaunae Miller-Uibo (49.11). Za nią uplasowały się Marileidy Paulino z Dominikany (49.60) oraz Sada Williams z Barbadosu (49.75).
RadioZET.pl/PAP
Tu się dzieje
