Obserwuj w Google News

Adrianna Sułek pokazała kontuzjowaną nogę: "Nie wygląda to super"

2 min. czytania
23.08.2022 17:10
Zareaguj Reakcja

Adrianna Sułek w środę przejdzie szczegółowe badania kontuzjowanego mięśnia dwugłowego uda. Mimo urazu 23-letnia bydgoszczanka wywalczyła srebrny medal lekkoatletycznych mistrzostw Europy w Monachium.

Adrianna Sułek pokazała kontuzjowaną nogę
fot. PAWEL RELIKOWSKI / POLSKA PRESS/Polska Press/East News

Adrianna Sułek w tym sezonie zdobyła halowe wicemistrzostwo świata w Belgradzie, podczas mistrzostw świata w Eugene i Portland w stanie Oregon pobiła rekord Polski, ale rezultat 6672 pkt dał jej czwarte miejsce. W ME w lekkoatletyce 2022 w Monachium znów sięgnęła po srebro z wynikiem 6532 pkt. "Oczek" pewnie byłoby więcej, gdyby nie kontuzja mięśnia dwugłowego uda, z którą 23-latka startowała od początku rywalizacji. Uraz doskwierał jej najbardziej w konkurencjach biegowych, zwłaszcza na 100 m przez płotki i 200 m.

- Kontuzja bardzo mi przeszkadzała, skoro miałam 14 sekund na płotkach i ponad 24,5 na 200 m. Byłam ostatnia w tych biegach, a powinnam być najlepsza w Europie. To była kontuzja, w której ból towarzyszył mi cały czas pierwszego dnia i dlatego wyniki były trochę gorsze, niż się spodziewaliśmy. Drugiego dnia też bolało, ale to były mniej inwazyjne konkurencje. W skoku w dal mięsień dwugłowy nie był mi aż tak bardzo potrzebny. Choć rozbieg jest bardzo szybki, to jest to jedynie 17-19 kroków. W rzucie oszczepem w żaden sposób mi ta kontuzja nie przeszkadzała, a w biegu na 800 m nie było komfortowo, ale to jest moja mocna strona, więc musiałam wywalczyć ten srebrny medal - tłumaczyła bydgoszczanka w rozmowie z PAP.

Redakcja poleca

Adrianna Sułek czeka na badania

Sułek ma teraz przed sobą kilka tygodni wolnego. W tym okresie musi jednak zadbać o swoje zdrowie. - Rozpoczniemy przygotowania 4 października. Do tego czasu będę diagnozować wszelkie pozostałe urazy, które towarzyszyły mi przez kilka miesięcy. Walczę, żeby mój organizm zregenerował się na tyle, żeby pociągnął kilka najbliższych lat. Obciążenia treningowe i nakład pracy dopiero zaczną mi wychodzić w najbliższych miesiącach - wyjaśniła.

W środę na InstaStory wieloboistka pokazała zdjęcie kontuzjowanej nogi. "Trzymajcie kciuki, jutro [w środę 24 sierpnia - red.] badanie. Nie wygląda to super" - napisała.

Adrianna Sułek
fot. Adrianna Sułek/InstaStory

Adrianna Sułek w rozmowie z mediami zdradziła, że jednym z celów na przyszły sezon jest pobicie rekord świata w pięcioboju. Od 2012 roku należy on do Ukrainki Natalii Dobryńskiej i wynosi 5013 punktów. Polce brakuje to tego wyniku 162 pkt.

RadioZET.pl/PAP, Maciej Gach