Oceń
W ostatnim czasie rozgorzała dyskusja na temat zbliżających się IO w Paryżu i udziału na nich rosyjskich i białoruskich sportowców. Wiele międzynarodowych federacji zaczęło głośno sprzeciwiać się udziałowi tych zawodników we Francji, co skłoniło MKOl do ich wykluczenia z międzynarodowej rywalizacji.
Mimo wszystko władze Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego podjęły działania mające na celu ułatwienie powrotu sportowcom z tych krajów na „surowych warunkach” neutralności. Centrala w Lozannie z zadowoleniem przyjęła propozycję, aby sportowcy Rosji i Białorusi rywalizowali w azjatyckich zawodach, umożliwiających zdobycie kwalifikacji olimpijskich na IO w Paryżu 2024.
IO w Paryżu. Usyk zwrócił się do szefa MKOl-u
Wywołało to negatywną reakcję wieli krajów na świecie łącznie z Polską. Ukraina wraz z Łotwą zaczęła zastanawiać się nad zbojkotowaniem igrzysk w Paryżu, jeśli dopuszczona tam zostanie obecność rosyjskich i białoruskich sportowców.
MKOl odpowiada na groźby bojkotu igrzysk. Pogrąża się coraz bardziej
Do całej sytuacji odniósł się Ołeksandr Usyk. Ukraiński mistrz świata w wadze ciężkiej za pośrednictwem mediów społecznościowych zwrócił się bezpośrednio do prezydenta Thomasa Bacha, wzywającą go do powstrzymania powrotu rosyjskich sportowców.
- Rosyjskie siły zbrojne zaatakowały nasz kraj i zabija cywilów. Armia rosyjska zabija ukraińskich sportowców i trenerów oraz niszczy obiekty sportowe. Medale, które zdobędą rosyjscy sportowcy, to medale krwi, śmierci i łez - powiedział Usyk.
Na sam koniec Ukrainiec życzył szefowi MKOl "spokojnego nieba nad głową, zdrowia i szczęścia".
Usyk urodził się na Krymie, który został zaanektowany przez Rosję w 2014 roku, ale nadal jest w dużej mierze uznawany na arenie międzynarodowej za część Ukrainy. Służył w Kijowie jako wolontariusz obrony w pierwszych tygodniach konfliktu w zeszłym roku i założył fundację charytatywną, aby pomóc Ukraińcom dotkniętym wojną.
Oczekuje się, że Usyk zmierzy się z posiadaczem tytułu wagi ciężkiej WBC Tysonem Furym w niekwestionowanej walce o mistrzostwo świata jeszcze w tym roku. Jest posiadaczem pasów federacji WBA, IBF i WBO, wygrywając niejednogłośną decyzją z mistrzem olimpijskim w wadze superciężkiej z Londynu z 2012 roku, Anthonym Joshuą.
Wszystkie federacje zarządzające boksem zawodowym, z wyjątkiem WBA, nalegały, aby nie sankcjonować żadnych walk o tytuł z udziałem rosyjskich lub białoruskich bokserów z powodu inwazji na Ukrainę.
RadioZET.pl/PAP
Oceń artykuł