Oceń
Karol Leszczyński tuż po wypadku otrzymał pomoc medyczną i szybko został przetransportowany do szpitala. Mimo tego lekarzom niestety nie udało się go uratować.
Nie żyje 46-letni zawodnik Klubu Motorowego X Racing
"Karolu… Odszedłeś tak nagle, że nie sposób jest nam w to uwierzyć, ani się z tym pogodzić. Trudno jest powiedzieć "żegnaj" komuś tak nam bliskiemu. Pozostał ogromny smutek i żal. Zawsze mogliśmy na Ciebie liczyć, zawsze byłeś pomocny, teraz pozostaje jedynie pustka. Dziękujemy Ci, za te wszystkie lata spędzone z nami. Żyłeś dla innych, zawsze wyciągałeś swoją pomocną dłoń, zawsze można było liczyć na Twoje wsparcie i pomoc. W naszych sercach trwać będziesz na zawsze. Wyrazy głębokiego współczucia dla rodziny i bliskich" - przekazał w mediach społecznościowych Klub Motorowy X Racing.
Zawodnik KM X Racing miał 46 lat.
RadioZET.pl
Oceń artykuł