Oceń
Jeremy Sochan tradycyjnie wyszedł na parkiet w podstawowej piątce drużyny z Teksasu. Grał blisko 27 minut, zanotował cztery zbiórki, cztery asysty, dwa bloki i jedną stratę. Popełnił też pięć fauli.
Spurs mieli szansę na zwycięstwo nad świetnie spisującymi się w tym sezonie zawodnikami z Portland, obecnie liderami Konferencji Zachodniej (10-4). Prowadzili 106:100, ale końcówka należała do gospodarzy, w których szeregach wyróżnił się Jerami Grant - 29 punktów. W ekipie "Ostróg" świetnie zagrał Austriak Jakob Poeltl, uzyskując swój rekordowy bilans - 31 punktów, 14 zbiórek i pięć asyst.
Spurs gra na Zachodzie
Koszykarze z San Antonio będą kontynuować tournée po Zachodzie, które rozpoczęli w poniedziałek porażką z broniącymi tytułu Golden State Warriors 95:132. W nocy z czwartku na piątek zmierzą się z Sacramento Kings, a potem zagrają z Los Angeles Clippers i Los Angeles Lakers. Do własnej hali wrócą za tydzień, podejmując New Orleans Pelicans.
RadioZET.pl/PAP
Oceń artykuł