Pogrzebią marzenia Polaków o organizacji igrzysk? Stanowczy głos z Berlina
Jak poinformował burmistrz Berlina, Kai Wegner, miasto jest poważnie zainteresowane rolą gospodarza igrzysk olimpijskich i paraolimpijskich w 2036 roku. Wcześniej swoją kandydaturę zgłosiła także m.in. Polska.

Burmistrz Berlina Kai Wegner wyraził poparcie dla kandydatury stolicy Niemiec na gospodarza igrzysk olimpijskich i paraolimpijskich w 2036 roku. Wcześniej swoją kandydaturę zgłosiła także m.in. Polska.
Wegner stwierdził, że miasto jest gotowe i że będzie to "wyjątkowa okazja" do zaprezentowania światu nowego wizerunku kraju. To poparcie wyraził podczas Forum Sportów Wodnych (DOSB) w Berlinie. - Zdecydowanie popieramy ten pomysł i uważamy, że plan narodowej kandydatury jest genialny - powiedział burmistrz.
Stanowczy głos z Berlina ws. IO 2036
Pomysł zyskał duże poparcie środowisk sportowych. - Igrzyska olimpijskie to coś więcej niż zawody. Chodzi o przekazywanie wartości olimpijskich, które inspirują i kształtują całe pokolenia - zauważył mistrz olimpijski w kajakarstwie Ronald Rauhe.
Na razie nie wiadomo, kiedy gospodarz igrzysk 2036 roku będzie wybrany. W 2021 - przy okazji przełożonych o rok igrzysk w Tokio - MKOl ogłosił od razu organizatorów zarówno zawodów w 2028 roku, jak i kolejnych w 2032. Berlińczycy są podekscytowani perspektywą organizacji swoich drugich igrzysk, dokładnie sto lat po tych z 1936 roku.
Prezydent MKOl Thomas Bach na początku października potwierdził „dwucyfrową liczbę” krajów zainteresowanych igrzyskami olimpijskimi i paraolimpijskimi w 2036 roku, określając ją jako „sytuację, jakiej nigdy nie mieliśmy”. Wśród zainteresowanych krajów są m.in. Polska, Turcja, Indie, Kanada, Węgry, Włochy Meksyk, Chiny, Korea Płd. i Indonezja.
Źródło: Radio ZET/PAP