Oceń
Kacper Tekieli zginął tragicznie 17 maja. Podczas wyprawy na czterotysięcznik Jungfrau w szwajcarskich Alpach został zabrany przez lawinę. Justyna Kowalczyk jako pierwsza zaalarmowała w sprawie zaginięcia męża, a na ratunek ruszyli dwaj koledzy: Andrzej Bargiel i Janusz Gołąb. Niestety, następnego dnia służby znalazły ciało Polaka. W piątek wieczorem Kowalczyk ujawniła datę pogrzebu Kacpra Tekielego.
Śmierć Kacpra Tekielego: Znamy datę pogrzebu
"Pogrzeb Kacperka odbędzie się 30.05.2023 o 14.30 w Gdańsku na Cmentarzu Oliwskim. Bardzo proszę, by zamiast kwiatów, wieńców itd. wspomóc schronisko dla zwierząt! Mój kochany Mąż zwierzęta uwielbiał i na wszystkie możliwe sposoby przez całe swoje życie im pomagał" - czytamy.
W drugiej części wpisu biegaczka narciarska poprosiła jednocześnie o uszanowanie prywatności najbliższej rodziny.
"Bardzo również proszę o uszanowanie prywatności Hugotka, najbliższej rodziny i zrozumienie naszego bólu i straty. Pożegnanie będzie miało charakter świecki. Justyna"
Kacper Tekieli przebywał w Szwajcarii razem z Justyną Kowalczyk i synkiem. Alpinista na ten rok wyznaczył sobie cel zdobycia wszystkich 82 czterotysięczników. Kilka dni po jego śmierci głos w sprawie możliwych przyczyn zabrał Krzysztof Wielicki, ale później przeprosił za swoje słowa.
Kacper Tekieli był uczestnikiem programu Polski Himalaizm Zimowy (2010-2015) i w jego ramach brał udział w wyprawach na Makalu oraz Broad Peak Middle. W 2016 roku uczestniczył z Pawłem Karczmarczykiem w akcji ratunkowej na Shivling w indyjskich Himalajach (6543 m). W Tatrach przeszedł około 300 dróg wspinaczkowych, wiele samotnie, pokonując najważniejsze ściany polskich i słowackich szczytów. Miał 38 lat.
Przyjaciel Tekielego pokazał niesamowite zdjęcie. Ogromne poruszenie w sieci
RadioZET.pl
Oceń artykuł