Oceń
Chcesz być na bieżąco? Śledź Radio ZET - SPORT na Facebooku
Wcześniej Biało-czerwoni ograli Tunezję, a "Albicelestes" okazali się lepsi od Arabii Saudyjskiej.
Argentyńczycy przyjechali do Francji z dużymi nadziejami na ćwierćfinał, ale zawiedli na całej linii. Polacy, którzy bardzo przebudowali i odmłodzili zespół, chcieli awansować z grupy. To także się nie udało, jednak zdobyte w tym turnieju doświadczenie ma zaprocentować w kolejnych imprezach.
Pierwsza połowa była bardzo wyrównana i tak też się zakończyła (13:13). Po zmianie stron Argentyńczycy, a zwłaszcza Pablo Simonet, dali nam się we znaki i na 12 minut przed końcem prowadzili pięcioma bramkami (22:17). "Biało-czerwoni" nie załamali się, 6 minut później odrobili straty, a w końcówce rzucili jeszcze dwa gole i sięgnęli po Puchar Prezydenta.
Znakomite zawody rozegrał bramkarz Mateusz Kornecki, od którego wejścia na boisko rozpoczął się pościg za rywalami.
Mecz o 17. miejsce MŚ:
Polska - Argentyna 24:22 (13:13)
RadioZET.pl/KS
Oceń artykuł
