Oceń
W ciągu kilku ostatnich dni trwa dyskusja na temat występu rosyjskich i białoruskich sportowców na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Jak zaznaczył MKOl, zawodnicy z tamtych krajów będą mogli wziąć udział w imprezie czterolecia, pod warunkiem że wystąpią bez hymnów narodowych oraz flag. Mimo wszystko Ukraińcy i wiele innych federacji domaga się kompletnego usunięcia sportowców Rosji i Białorusi na IO.
Łotewski Komitet Olimpijski już zagroził bojkotem igrzysk: "Łotwa nie weźmie udziału w igrzyskach razem z krajem agresorem" - oświadczono.
Rosjanie nie chcą polskiej flagi na IO w Paryżu
Front odmowy Rosji i Białorusi w ostatnich dniach oficjalnie się poszerza. Jak pisze AFP, trzy państwa bałtyckie (Łotwa, Litwa, Estonia) oraz Polska opowiadają się przeciwko obecności Rosjan i Białorusinów na igrzyskach olimpijskich.
Do całej sytuacji odniosły się rosyjskie media. We wtorek w serwisie sport-express.ru pojawił się artykuł, w którym odniesiono się do stanowiska MKOl-u. Oleg Szamonajew, autor tekstu sugerował, że Międzynarodowy Komitet Olimpijski, a także Polska powinny liczyć się z konsekwencjami.
"MKOL powinien zwrócić uwagę, że w przypadku ministrów sportu Polski i krajów bałtyckich dochodzi do próby bezpośredniej ingerencji w działalność organizacji sportowych, a tego surowo zabrania Karta Olimpijska i w przeszłości wielokrotnie prowadziło do dyskwalifikacji na igrzyskach różnych drużyn" - pisze.
"W obecnej sytuacji bez flagi do Paryża powinny jechać reprezentacje Polski, Litwy, Łotwy i Estonii, a nie Rosjanie" - zakończył.
RadioZET.pl
Oceń artykuł