,

Nie żyje 19-letni pięściarz. Zmarł pięć dni po walce w Polsce

22.03.2023 09:53

Jude Moore, który w pierwszej połowie marca rywalizował w turnieju bokserskim w Koszalinie, nie żyje. Informacje o śmierci utalentowanego pięściarza przekazała rodzina.

Jude Moore
fot. Jude Moore/Instagram

Jude Moore pochodził z Bristolu. Trenował w Downend Boxing w Fishponds, a później w Hoddesdon Boxing Academy w Hertfordshire. Jego były trener Craig Turner widział w nim przyszłego mistrza świata.

- To był zdecydowanie największy talent, jaki kiedykolwiek urodził się w tym mieście - mówił, cytowany przez BBC. - Nikt z nas nie zrobił nic, aby rozwinąć ten talent. To był jego dar, wyjątkowość, jego osobowość. Szkoda, że nigdy nie zobaczymy, jak wykorzystuje swój potencjał - dodał.

Jude Moore nie żyje

W dniach 11-12 marca Moore wziął udział w turnieju Baltic Cup w Koszalinie. Niestety pięć dni po zawodach brytyjski pięściarz został odnaleziony martwy w swoim domu. Nie podano przyczyn zgonu. Informację o jego śmierci dopiero 21 marca potwierdziła jego rodzina.

Moore był dwukrotnym mistrzem kraju w boksie. W internecie założono zbiórkę na pokrycie kosztów pogrzebu. Bristol należy bowiem do najuboższych miast Wielkiej Brytanii i rodziny - rodziców Marka i Carli oraz braci Ethana i Beau - nie stać na pochówek.

RadioZET.pl/bbc.com

Logo radiozet Dzieje się