Oceń
Jude Moore pochodził z Bristolu. Trenował w Downend Boxing w Fishponds, a później w Hoddesdon Boxing Academy w Hertfordshire. Jego były trener Craig Turner widział w nim przyszłego mistrza świata.
- To był zdecydowanie największy talent, jaki kiedykolwiek urodził się w tym mieście - mówił, cytowany przez BBC. - Nikt z nas nie zrobił nic, aby rozwinąć ten talent. To był jego dar, wyjątkowość, jego osobowość. Szkoda, że nigdy nie zobaczymy, jak wykorzystuje swój potencjał - dodał.
Jude Moore nie żyje
W dniach 11-12 marca Moore wziął udział w turnieju Baltic Cup w Koszalinie. Niestety pięć dni po zawodach brytyjski pięściarz został odnaleziony martwy w swoim domu. Nie podano przyczyn zgonu. Informację o jego śmierci dopiero 21 marca potwierdziła jego rodzina.
Moore był dwukrotnym mistrzem kraju w boksie. W internecie założono zbiórkę na pokrycie kosztów pogrzebu. Bristol należy bowiem do najuboższych miast Wielkiej Brytanii i rodziny - rodziców Marka i Carli oraz braci Ethana i Beau - nie stać na pochówek.
RadioZET.pl/bbc.com
Oceń artykuł