Mistrz świata zajął się wywozem śmieci. "Lepsza płaca"
W tym roku Teofimo Lopez wywalczył mistrzowski pas federacji WBO w wadze superlekkiej. Tym razem pięściarz powrócił i znów zaczęło być o nim głośno, lecz z zupełnie innego powodu. Sportowiec postanowił zmienić profesję, o czym poinformował w mediach społecznościowych. Jednak nie wszyscy kibice chcą wierzyć, że mówi na poważnie.

Teofimo Lopez w połowie roku pokonał Josha Taylora po jednogłośnej decyzji sędziów, sięgając po mistrzowski pas WBO w wadze superlekkiej. Mimo największego sukcesu w karierze 26-latek ogłosił, że rozważa pożegnać się z profesjonalną karierą.
Pochodzący z Brooklynu pięściarz, czekając na kolejnego rywala zaskoczył kibiców jednym z ostatnich swoich nagrań, które trafiły do sieci. Na filmiku widzimy, jak sportowiec bez większych problemów wrzuca worek na śmieci na tył śmieciarki.
Mistrz świata zmienił branżę?
- Czy jesteś Teofirmo? - dopytuje głos z nagrania.
- K***wa, tak, jestem Teofimo - odpowiada Lopez, który po chwili potwierdził, że został śmieciarzem. - Tak, lepiej płacą - dodał.
Z pewnością jego publikację należy traktować z przymrużeniem oka. Wydaje się, że kolejnym przeciwnikiem nowojorczyka będzie Jack Catterhall, który zadeklarował, że gdy tylko Teofimo Lopez wyrazi zgodę, ten chętnie powalczy z nim w ringu.
"Chyba nie myślisz, że walka ze mną będzie fajniejsza niż to" - napisał, odpowiadając na nagranie pięściarza.
Teofimo Lopez ma na koncie 19 zwycięstw i jedną porażkę. Aż 13 walk zakończył przed czasem.
Źródło: Radio ZET/X