Mike Tyson przyleciał do Polski. Media: Niecodzienna transakcja w Piątnicy
Mike Tyson od lat nie ukrywa, że jedną z jego największych pasji poza boksem są gołębie. Z tego powodu legendarny pięściarz postanowił przylecieć prosto ze Stanów Zjednoczonych do Polski, aby pojawić się w Piątnicy, gdzie... dokonał pewnej transakcji.

Każdego dnia w sieci pojawia się wiele fałszywych informacji. O ile ta również może wyglądać na fake newsa, wcale tak nie musi być. Chodzi o temat Mike'a Tysona i gołębi. Dziesięć lat temu legendarny pięściarz przyznał się, że właśnie dzięki tym ptakom doznał spokoju i poczucia normalności, a ich hodowla przynosi mu wiele radości.
Mike Tyson w Polsce. Miał kupić 100 gołębi
"Miłość do gołębi stanowi ważny aspekt jego życia i często jest uważana za niezwykłą, ale ujmującą pasję. Dorastając na Brooklynie, Tyson znalazł pocieszenie i cel w opiece nad gołębiami – hobby, które w młodości pomogło mu uniknąć kłopotów" - przypomina profil Historic Vids.
Okazuje się, że Tyson poszedł o krok dalej i w tym celu odwiedził Polskę. Jak dowiedział się serwis teamhypetalk 57-latek udał się do Piątnicy niedaleko Łomży, aby kupić od miejscowego handlarza 100 gołębi. Na profilu pojawiło się zdjęcie panów uwieczniające ten moment.
"Mike Tyson przyleciał specjalnie do Piątnicy (obok Łomży), by zakupić 100 gołębi od tamtejszego handlarza! Takiego obrotu zdarzeń nie przewidziałby dziś nikt" - napisano.
Tyson ma na koncie 56 stoczonych walk, z których wygrał 50, w tym 44 przed czasem. W ostatnim czasie sportowiec przygotowywał Francisa Ngannou do pojedynku z Tysonem Furym do ich starcia na gali w Rijadzie, która odbyła się pod koniec października. Ostatecznie górą był Brytyjczyk, który wygrał po niejednogłośnej decyzji sędziów.
Źródło: Radio ZET/Instagram