Obserwuj w Google News

Karaś przeprosił i zaczął się żalić. "Innego człowieka mogłoby już tu nie być"

2 min. czytania
03.08.2023 11:28
Zareaguj Reakcja

Robert Karaś udzielił kolejnego wywiadu. Tym razem, w programie "FAME 19 Cage Special" przed wrześniową galą federacji Fame MMA, zdecydował się przeprosić za stosowanie dopingu, po czym... ponownie przyznał się do jego świadomego przyjmowania. Ultratriathlonista wyżalił się również, że obecnie spotyka go, według niego, niewspółmierny do jego zachowania hejt.

Robert Karaś
fot. YouTube/FAME MMA/screen

W minioną niedzielę w świecie polskiego sportu mocno zawrzało. I tym razem nie z powodu sukcesów naszych reprezentantów, ale ze względu na osobę Roberta Karasia, który przyznał się do stosowania dopingu. Niestety, chyba najbardziej dla samego sportowca, na tym się nie zakończyło. W poniedziałek ultratriathlonista wziął bowiem udział w programie "Hejt Park" na "Kanale Sportowym", podczas którego ewidentnie nie poradził sobie z presją, mówił bardzo kontrowersyjnie i m.in. przyznał się do świadomego przyjmowania zabronionych przez WADA (Światową Agencję Antydopingową) substancji.

Ze swojej rozmowy z Tomaszem Smokowskim postanowił wytłumaczyć się w środę w programie "FAME 19 Cage Special". Zdecydował się tam na przeprosiny. - Chciałbym przeprosić za zaistniałą sytuację. Przeprosić za swoją naiwność, głupotę. Chciałem też wyjaśnić słowa, które powiedziałem w "Hejt Parku", ponieważ wielu z was widzi tam jakieś nieścisłości. Że raz mówię, że nigdy nie stosowałem środków dopingujących, a w "Hejt Parku" mówię, że byłem świadomy tego, że jest tam coś nielegalnego. Może źle to wypowiedziałem - zaczął Karaś, choć nie wytłumaczył, o co dokładnie w takim razie mu chodziło.

Redakcja poleca

Robert Karaś przeprosił i zaczął się żalić

Wkrótce, znów najbardziej na swoją niekorzyść, ponownie przyznał się do tego, że doskonale wiedział, że przyjmuje nielegalną substancję, tyle że "miała ona działać doraźnie". - Jak mama mi podesłała filmik z większej stacji, jak zobaczyłem, co jest tam mówione, to nie mogłem w to uwierzyć. Później małe redakcje powielają te informacje. Wiem, że na tamten moment w moich żyłach pływało coś nielegalnego, ale było mi powiedziane, że to działa doraźnie - powiedział, po czym poskarżył się na hejt, jaki wylał się na niego po ostatnich wydarzeniach.

- Masa informacji spłynęła na mnie. Manipulacji i wychwytywania tylko najgorszego. Nikt realnie nie spojrzy obiektywnie na sytuację. Wiem, że innego człowieka mogłoby już tutaj nie być, bo to, co się działo przez ostatnie trzy dni w internecie, w dużych stacjach, od dalszych znajomych, to jest naprawdę duże piekło i trzeba mieć grubą skórę - mówił wyraźnie poruszony.

Na koniec ultratriathlonista wystosował apel do dziennikarzy. - Bądźcie obiektywni i piszcie, jak jest, a nie pokazujecie zakłamaną stronę. Niektórzy nie mają Instagrama, widzą tylko nagłówki, a dla mnie to jest nieprawda - zakończył Karaś.

Całą rozmowę Roberta Karasia w programie "FAME 19 Cage Special" możecie obejrzeć poniżej:

Oglądaj

RadioZET.pl/FAME MMA