Oceń
Lando Norris stracił kontrolę nad swoim McLarenem, jego samochód kilkakrotnie się obrócił, aż w końcu z dużą siłą uderzył w bandy. Od samochodu odpadły trzy opony.
- Po pierwsze, czuję się dobrze, choć bywało lepiej. Mam tylko drobne otarcia. Jestem gotowy, by jechać w niedzielę, bo wyścig nie zakończył się tak, jak chciałem – przyznał Norris po kontroli w szpitalu.
Wypadek Lando Norrisa. "Lando, wszystko w porządku?"
Wypadek Norrisa zrobił wrażenie na kierowcach, którzy podobnie jak on jechali w kwalifikacjach do GP Belgii. Jego stan po wypadku sprawdził Sebastian Vettel. Norris pokazał, że wszystko jest w porządku, po czym Niemiec odjechał. Norris od razu dostał też pytania od swojego teamu. "Lando, wszystko ok?" - pytali zmartwieni członkowie zespołu McLarena.
Młody Brytyjczyk został wyciągnięty z bolidu przez sztab medyczny. Po wypadku wyścig został zatrzymany na 40 minut. Norris wystartuje w niedzielnym wyścigu.
RadioZET.pl/Twitter
Oceń artykuł