Chwile grozy na lodzie. Rany cięte na 20 cm
Suzanne Schulting miała szczęście w nieszczęściu. W czasie treningu short tracka zawodniczka upadła na lód podczas jazdy. Po chwili jedna z łyżwiarek jadąca za nią nie zdołała ominąć sportsmenki i przejechała jej po plecach.

Suzanne Schulting tradycyjnie w poniedziałek stawiła się na treningu. W trakcie jazdy doznała upadku i wtedy było o włos od tragedii. Jadąca za nią koleżanka z zespołu Xandra Velzeboer nie zdołała ominąć zawodniczki i przejechała po jej plecach ostrzem łyżwy.
Chwile grozy na treningu. Przejechała łyżwą po plecach koleżanki
"Poślizgnęłam się podczas treningu na lodzie i mam pocięte plecy. W wyniku tego doszło do głębokiej rany powierzchownej o głębokości 15-20 cm" - napisała Schulting w poście na Instagramie, załączając zdjęcie ze szpitala.
"Na szczęście mięsień nie został uszkodzony, a ranę udało się zszyć w szpitalu. To był oczywiście szok, ale w tych okolicznościach radzę sobie dobrze" - dodała.
Przypomnijmy, że to nie pierwsza taka sytuacja na lodzie. Pod koniec października w Wielkiej Brytanii doszło do tragicznej śmierci Adama Johnsona. Hokeista zmarł w szpitalu, po tym jak jeden z rywali przypadkowo poderżnął mu gardło łyżwą.
Źródło: Radio ZET/Instagram
Nie żyje 29-latka. Była bliską przyjaciółką Neymara
Problem gwiazdy reprezentacji Polski. W najbliższym czasie nie zagra