Obserwuj w Google News

Bezdomni mają zniknąć z ulic. Bo zbliża się ważna impreza

2 min. czytania
24.05.2023 19:53
Zareaguj Reakcja

Francuski rząd zamierza jeszcze przed igrzyskami wyrzucić z Paryża bezdomnych, mieszkających na ulicach. Plan polityków wzbudził protesty, głównie wśród władz miejscowości, które sąsiadują z "miastem zakochanych".

Bezdomni mają całkowicie zniknąć z ulic. Bo zbliża się ważna impreza
fot. Stanislaw Bielski/REPORTER

Władze Francji przygotowują plan dotyczący osób bezdomnych w związku z igrzyskami, które odbędą się w Paryżu na przełomie lipca i sierpnia 2024 roku. Do samorządowców z całego kraju zwrócono się z prośbą o informacje dotyczące „tymczasowego udzielenia miejsc zamieszkania”, przeznaczonego dla grup osób nieposiadających dachu nad głową. Dużą ich część stanowią migranci z Bliskiego Wschodu, Afryki czy Azji.

Olivier Klein, francuski minister miast i mieszkalnictwa na początku maja wyjaśnił, że rząd szuka dla bezdomnych miejsc zamieszkania, bo w trakcie igrzysk do Paryża przyjadą tłumy turystów z całego świata i miastu grozi paraliż. Stolica Francji za rok będzie gospodarzem IO, a także mistrzostw świata w rugby.

Problemem dla władz jest m.in. to, że wiele hoteli, które do tej pory były wykorzystywane jako tymczasowy dach nad głową dla potrzebujących, w trakcie igrzysk wynajmie pokoje gościom z całego świata, ale już po cenie rynkowej. W związku z tym możliwość zakwaterowania osób bezdomnych spada o ok. 3000-4000 miejsc. - Musimy pytać i to już wcześniej, przed igrzyskami. Chodzi też o małe miasta, w których mogą osiedlić się migranci i osoby bezdomne – powiedział francuski minister mieszkalnictwa.

Redakcja poleca

Władze nie chcą obozów dla bezdomnych. Protesty samorządowców i aktywistów 

Wielu samorządowców z małych, francuskich miejscowości nie chce zgodzić się na udzielenie gościny przyjezdnym ze stolicy. Burmistrz Bruz w Brytanii, Philippe Salmon, stwierdził, że jego miasto, liczące 18 tys. mieszkańców, nie może przyjąć tak wielu bezdomnych, a do tego miejsca, które zaproponowano jako lokale tymczasowe, są niegodne. „Chodzi o lokal niedaleko autostrady, w którym jest głośno, a do tego powietrze jest bardzo zanieczyszczone” – twierdził samorządowiec.

Wysiłki władz, które od lat chcą tworzyć miejsca azylu dla migrantów na prowincji, już wielokrotnie wywoływały gwałtowny opór ze strony mieszkańców czy władz. Siłą reagowali skrajnie prawicowi aktywiści, a samorządowcy protestowali. Agencja AFP podała przykład francuskiego burmistrza, który popierał budowę ośrodka dla migrantów w swoim regionie w północno-zachodniej Francji, ale odszedł ze stanowiska, po tym jak spalono mu część domu.

Jednym z powodów bezdomności w Paryżu jest masowy napływ do Francji migrantów z Afryki i Azji Południowej. Wiele paryskich mostów i parków jest wykorzystywanych jako schronienie dla bezdomnych, a miasteczka namiotowe są regularnie usuwane przez siły bezpieczeństwa.

RadioZET.pl/AFP