Tour de Pologne: Sergio Higuita najszybszy w 3. etapie. Idealny prezent na urodziny
Sergio Higuita z grupy Bora-hansgrohe zwyciężył w 3. etapie Tour de Pologne w Przemyślu.Jednocześnie mistrz Kolumbii sprawił sobie wspaniały prezent na 25. urodziny, zgarniając żółtą koszulkę lidera.

Po trudnym finiszu na Kopiec Tatarski Higuita wyprzedził Hiszpana Pello Bilbao (Movistar) oraz Belga Quintena Hermansa (Intermarche-Wanty-Gobert). Najlepszy z Polaków, startujący w barwach reprezentacji Jakub Kaczmarek zajął 33. miejsce ze stratą 25 sekund.
W klasyfikacji generalnej Higuita wyprzedza o cztery sekundy Bilbao oraz o sześć Hermansa. Kaczmarek zajmuje 32. pozycję, tracąc 35 sekund.
Najdłuższy etap tegorocznego wyścigu Tour de Pologne (237,9 km) rozpoczął się tak jak poprzednie, od ucieczki. Po starcie w Kraśniku sformowali ją dwaj kolarze reprezentacji Polski – Piotr Brożyna i Marcin Budziński, a ponadto Austriak Matthias Braendle (Israel-Premier Tech), Niemiec Michel Hessmann (Jumbo-Visma) oraz Belg Edward Theuns (Trek-Segafredo). Na 30. kilometrze ich przewaga wynosiła siedem i pół minuty, ale potem już nie rosła.
Tour de Pologne: Sergio Higuita wygrał 3. etap
Tempo było wyższe niż w sobotę i niedzielę, a pogoda poprawiła się – było słonecznie, ale nie upalnie. Lotne premie w Janowie Lubelskim i w Leżajsku wygrał Theuns, a w Jarosławiu był drugi, za Budzińskim, zdobywając osiem sekund bonifikaty. Przez dłuższy czas Belg pozostawał wirtualnym liderem TdP.
Pierwszy odpadł z czołówki Budziński. Na podjazdach do Sólcy i Kalwarii Pacławskiej, gdzie wyznaczono dwie pierwsze górskie premie, grupa się rozbiła, a na czele pozostał samotny Hessmann, który dojechał jeszcze do trzeciej premii w Gruszowej i zapewnił sobie koszulkę najlepszego „górala”, zanim doścignął go mocno już uszczuplony na podjazdach, liczący ok. 50 kolarzy peleton.
Tempo nie spadało, a główna grupa wciąż się zmniejszała. Przed bardzo stromym, półtorakilometrowym podjazdem do mety na Kopcu Tatarskim w stawce pozostało ok. 40 kolarzy, a wśród nich tylko jeden reprezentant gospodarzy - Kaczmarek. Na początku wspinaczki zaatakował Holender Mike Teunissen (Jumbo-Visma), ale rywale nie odpuszczali. Próbował atakować także mistrz olimpijski z Tokio Ekwadorczyk Richard Carapaz (Ineos Grenadiers), jednak i on nie potrafił oderwać się od konkurentów.
TdP: Higuita nowym liderem wyścigu
Ostatecznie do mety dojechało razem 13 zawodników, a najlepszy okazał się Higuita, którym w ekipie Bora-hansgrohe opiekuje się Sylwester Szmyd.
Kolumbijczyk odniósł dziewiąte zwycięstwo w karierze. Na koncie ma m.in. sukcesy etapowe we Vuelta a Espana i Tour de Romandie, a także wygrany cały wyścig Dookoła Katalonii.
W ubiegłym roku etap w Przemyślu wygrał Portugalczyk Joao Almeida i żółtej koszulki nie oddał do mety w Krakowie. W poniedziałek na Kopcu Tatarskim różnice między czołowymi kolarzami były mniejsze. Sprawa zwycięstwa w wyścigu pozostaje więc otwarta.
RadioZET.pl/PAP