Oceń
Ngimi Tenji zmarł na tzw. boisku piłkarskim, czyli miejscu w pobliżu Wodospadu Kumbu, jednego ze zbocz Mount Everestu. Znajduje się ono na wysokości 5486 metrów.
- Jego ciało zostało zniesione. Nie doszło do żadnego wypadku. Badania wykazały, że Sherpa doznał szoku wysokościowego – poinformowali współpracownicy Tenji’ego.
"Dla wszystkich to ogromny szok"
Nepalski himalaista zmarł siedząc, bo w takiej pozycji odnaleziono go w pobliżu Wodospadu Kumbu. Wciąż miał na sobie plecak. „Dla wszystkich to ogromny szok. Nasze myśli i modlitwy są z rodziną Ngimy” – napisał Greg Vernovage, jeden z himalistów należących do firmy IMG, która organizowała wyprawę Tenjiego.
Według statystyk, około jedna trzecia osób, które zmarły w drodze na Everest to nepalscy przewodnicy lub szerpowie. Większość wspinaczy, którzy decydują się na zdobycie Everestu, zabiera w podróż przynajmniej jednego Nepalczyka.
W tym roku rząd Nepalu wydał zgodę na wspinaczkę 689 himalaistom. 250 z nich chce zdobyć Mount Everest.
RadioZET.pl/PAB
Oceń artykuł