Tragedia w Alpach. Zamarzły dwie młode alpinistki

05.07.2021 15:22

Dwie młode alpinistki w ubiegłą sobotę zginęły na masywie górskim Monte Rosa. Razem z nimi wspinał się ich przyjaciel, któremu cudem udało się przeżyć.

wspinaczka górska
fot. Shutterstock

Paola Viscardi i Martina Svilpo razem ze swoim przyjacielem Valerio Zollą urządzili sobie wyprawę na Monte Rose, leżący na granicy Włoch i Szwajcarii. Dramat zaczął się w sobotę koło godziny 14. Wówczas doszło do nagłej zmiany pogody, a burza uwięziła uczestników wspinaczki.

- Burza zablokowała nas na górze. Pamiętam zimno. Zdjąłem rękawiczki, aby dać je jednej z dziewczyn. Zrobiłem wszystko, co w mojej mocy, żeby pomóc ratownikom - relacjonował 27-latek w wywiadzie dla "La Stampa", który cudem przeżył.

Tragedia w Alpach. Nie żyją dwie młode alpinistki

Trójka alpinistów, która utknęła na wysokości 4150 m n.p.m., zadzwoniła po pomoc. Niestety, przez silny wiatr ratownicy nie mogli dolecieć helikopterem dotarcie do miejsca, w którym znajdowali się przyjaciele.

Paola Viscardi i Martina Svilpo znały się od dziecka. Od wielu lat dzieliły swoją pasję wspinania się po górach, a w sieci chętnie publikowały zdjęcia ze swoich wypraw.

RadioZET.pl/diariohoy.net