Oceń
Zakia Khudadadi and Hossain Rasouli opuścili kontrolowany przez Talibów Kabul dzięki współpracy z przedstawicielami kilku krajów. Lot i cały plan opuszczenia Afganistanu był okryty tajemnicą. Weekend poprzedzający przylot do Tokio paraolimpijczycy w ośrodku treningowym francuskiego ministerstwa sportu.
- Oboje są już w Tokio, by spełnić swoje marzenia i rozesłać wiadomość pełną nadziei do innych osób w podobnej sytuacji – stwierdził Craig Spence, rzecznik komitetu paraolimpijczyków.
Igrzyska paraolimpijskie. Afgańscy sportowcy dotarli do Tokio. "To było emocjonalne spotkanie"
Khudadadi and Rasouli zostali przywitani przez szefów komitetów olimpijskich oraz szefa afgańskiej misji olimpijskiej. - Jak możecie sobie wyobrazić, to było emocjonalne spotkanie. Popłynęły łzy – wyznał Spence.
Rasouli jest sprinterem. Miał wystartować w biegu na 100 metrów w klasie T47, jednak dotarł za późno do Tokio. Sportowiec wystartuje jeszcze w skoku w dal. Khudadadi weźmie udział w zawodach w taekwondo w wadze do 49 kilogramów. To jedyni afgańscy paraolimpijczycy w Tokio - pozostali po przejęciu władzy przez Talibów nie opuścili kraju.
RadioZET.pl/AFP
Oceń artykuł