Oceń
Iga Świątek pokonała w finale Ons Jabeur 6:2, 6:2 i po raz drugi z rzędu triumfowała w turnieju WTA w Rzymie. Po ostatniej piłce na wagę zwycięstwa Polka nie mogła powstrzymać łez.
Iga Świątek gra we własnej lidze. 20-latka z Raszyna kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa. Po Australian Open Polka triumfowała w pięciu turniejach z rzędu. W ostatniej imprezie w Rzymie Świątek obroniła trofeum, które udało jej się wywalczyć w zeszłym roku. W finale jej rywalką była Ons Jabeur. Tunezyjka postawiła się Polce dopiero pod koniec drugiego seta. Jednak Iga wytrzymała presję i nie pozwoliła rozkręcić się 27-latce.
Tuż po przypieczętowaniu zwycięstwa w WTA w Rzymie liderka światowego rankingu padła na kort i zakrywając twarz popłakała się ze wzruszenia.
Świątek popłakała się po zwycięstwie w Rzymie [WIDEO]
"Iga Świątek obroniła tytuł w Rzymie i przedłuża swoją passę zwycięstw do 28!!" - czytamy w komunikacie WTA.
Już 22 maja Świątek wróci do rywalizacji na wielkoszlemowy French Open. Przypomnijmy, że przed dwoma laty tenisistka zwyciężyła na tej imprezie.
RadioZET.pl
Oceń artykuł